Fakt pierwszy: major Henryk Dobrzański został nazwany przez przedstawiciela Londynu - "szkodnikiem i dywersantem", a kapitan Hubert Jura przez przedstawiciela Moskwy - "kolaborantem" - czy to daje coś do myślenia? Fakt drugi: kapitan Hubert Jura otrzymał wyrok śmierci ze strony Armii Krajowej i Narodowych Sił Zbrojnych, którego nie wykonano - czy to daje coś do myślenia? Fakt trzeci: Marsz Niepodległości jest najbardziej znienawidzony prawie przez wszystkie ugrupowania polityczne - czy to daje coś do myślenia? Oczywiście, jak zdobędziemy władzę - notą dyplomatyczną zażądamy od Londynu, Moskwy i Berlina otwarcia zastrzeżonych akt, także: otworzymy zastrzeżone akta w Instytucie Pamięci Narodowym, dodam: Góry Świętokrzyskie są bardzo ważne dla słowiańskich pogan i Odział Wydzielony Wojska Polskiego i Brygada Świętokrzyska przez większość własnego istnienia - tam działali jako partyzanci - przypadek? Nie, to jest Serce Polski - Staropolska, a dopiero potem powstała Małopolska i Wielkopolska.
Łukasz Jasiński