Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Znalezione nie kradzione


Rekomendowane odpowiedzi

Pamiętam twoje dłonie 
Zapach opuszków palców 
Jak ciepły piec w marcu.
Ta pamięć w nim płonie.

 

Pamiętam twoje spojrzenia.
Jak błękit nieba na plaży, 
A do tego szept wspólnych marzeń. 
I ta pamięć w popiół się nie zmienia. 

 

Pamiętam rozmowy, kłęby zioła…
Chodź do mnie! Zasłoń chociaż okno!
Aa! niech ciekawi trochę zmokną!
Ale ja jestem goła! 

 

Pamiętam choroby, twój ciężki sen,
W kącie przełykane dni i łzy 
I ciepła muzyka modlitwy.
To była prawdziwa miłość. Wiem.

 

Czasem tak się po prostu dzieje,
Że ziarno daje zaskakujący plon,
Że już na zawsze zostaje dawno znikła dłoń.
Jeszcze się z tego ze mną uśmiejesz. 

 

Ja poczekam tu sobie, w futrze kochanego psa.
Nawet to stare drzewo, pamiętasz? Na Wyspie,
Puściło drobne zielone liście. 
Poczekam tu z nią, aż obok będziesz szła 
Przypadkiem złośliwego losu
I zaproszę cię, poproszę ,
A ty z uśmiechem powiesz - tak.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam   -  są fajne momenty więc jestem na tak - 

                                                                                           Pozdr. 

                                                                            

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...