Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Wers coraz rzadszy, ale jakby bardziej pełen ... 
 
Myśli.

Przechodząc przez chwilę zwaną trafnie życiem - mijasz mnie: zardzewiałą podkowę nieprzynoszącą szczęścia
Próbuj! 
Półmisek z owocami - bezowocność. 
 
Pegazy!
Fruną tuż nad naszymi głowami wmawiając im, że świat nie ma szczęścia ... do ludzi.
Biały kot przefruwa ... tuż ponad drabiną.
Ludzie! 
 
Usta w podkówkę - oddaję je do naprawy. 
Warsztaty z milczenia.
Dlaczego jestem tu sama?! 
Szczękościsk.
 

Niedbale miętoszę chusteczkę: ten kwadratowy świat, pełen sosnowych podłóg i mórz - kręci się zgrabnie wokół mnie. 
 
Może ... łez?
 
Obliczam pole powierzchni ...
Nieznana galaktyka podaje mi ołówek - szybko notuję: "Liczba Pi."
 
...  Ma ktoś może bumerang? 
 
 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam banana!

 

Wiem, że wyskakuję z nim bez sensu, ale to tak dla rozluźnienia atmosfery, bo wiersz jest bardzo poważny i w sumie bardzo smutny, przygnębiający nawet, powiedziałbym, ale naprawdę świetny, bo dużo w nim prawdy... prawdy, którą można rozciągnąć ponad jednostkowe doświadczenie wspóczesności.

 

A wracając do początku... pomyślałem, że morze... może banan chociaż trochę pomoże ;)

 

Pozdrawiam serdecznie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...