Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Do Pana Boga.

 

Był Hitler i Stalin. 

A teraz jest Putin 

I rosyjskie Orki

Był holocaust

I Archipelag Gułag.

Jest Ojciec Dyrektor,

Pedofilia w Kościele

I Seryjni mordercy.

Miliony ofiar głodu w Afryce

I plemiennych wojen.

A polityka międzynarodowa

Jest zaciętą przeciwniczką 

Rodzaju ludzkiego, 

główną przyczyną jego nieszczęść.

Skoro opustoszało niebo, 

To wszystkie dogmaty 

Musimy podejmować na Ziemi.

 

Zatem składamy reklamację

I żądamy wypalenia ogniem i żelazem

Wyżej wymienionego Zła

 

Człowieki 











 

Do Człowieków.


 

Po zapoznaniu się z Państwa pismem z dnia 25.04.2022, pragnę oświadczyć, że Niebo wcale nie opustoszało ale ma się całkiem dobrze a nawet zrobiliśmy ostatnio remont Łaźni Odnawialni Dusz. Co do szalejącego Zła, istotnie jest i nie można się z tym nie zgodzić. Jednakowoż, proszę zwrócić uwagę, na to iż Zło czynione jest rękami właśnie Człowieków. Rodzice zabijający  własne dzieci już w łonach matek ale też po urodzeniu, mają własną wolę bo taką chcieli mieć. Wojownicy Tootsie odcinający kobietom piersi dla zabawy, rzeczywiście dobrze się przy tym bawią. A te zbiorowe gwałty teraz na Ukrainie? Ostatnio nawet wysłałem gwałcicielom ostrzeżenie przez Michała Archanioła, bezskutecznie. Odpowiedzieli, że “nie będę im rozkazywał”. I właściwie jest to zgodne z umową z dnia 12.06. 469018 roku p.n.e. 

Posłałem Państwu Syna w roku 0. Umarł za Państwa a nawet więcej zmartwychwstał! Niewiele to dało, bo gdy kogoś napomnę to zawsze słyszę odpowiedź “człowiek musi mieć wybór”. Jeden Pan, taki w okularach, który się jąka, to nawet hasło wymyślił “róbta co chceta” (tak dla młodzieży).

Reasumując, przykłady Zła możemy liczyć w  miliardach. Ale to nic nie zmieni. Nic nie wypalę ogniem, nie zatopię (to już było). Za to, dzięki Mojemu Synowi, możecie Państwo liczyć na miłe przyjęcie u Nas. Może to nie dotyczy wszystkich albowiem “człowiek musi mieć wybór”.

 

Pozdrawiam P.B.

 

P.S. Pragnę przy okazji poinformować, że szykujemy nowe Kwatery Łaski i Miłości Nieustającej, wyjątkowo komfortowe, zaopatrzone w najnowocześniejsze technologie.

Edytowane przez Rolek (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Michał_78 To nie pozostaje Ci nic innego, jak napisać "reklamację" mniej grzeczną. Co do zachowania Papieża, to też tego nie rozumiem.

Może jego pochodzenie ma znaczenie. Argentyna jest jednak daleko. Mają tam inne problemy. Pozdrawiam, dzięki za czytanie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski tak to brzmiało w liście, a w opisie siódmej bitwy pod Troją to brzmi tak: … aby zmóc przerażenie olbrzymią tarczę krzyku podnoszą nad sobą Grecy. Bitwa jest wielka i piękna. Wrzawa tak miła bogom jak tłuste mięso ofiar. Rośnie w górę i w górę dochodzi do boskich uszu. Różowych od snu i szczęścia więc schodzą bogowie na ziemię.  @Robert Witold Gorzkowski i teraz na koniec puenta:   „Jest tyle miejsc zdobytych, widzianych. Italia, Hellada, czy "Martwa natura z wędzidłem". "Wysoko w górze- on", już nie wiem czy to zdumienie, zdziwienie- ono przecież też istnieje. Herbertowskie wołanie ze wzgórza Filopapposa- "on'! Widać, co, kogo, gdzie. A może to tylko błysk uporządkowania, tam leżą estetyk wszelkie doznania.”   To prawda Aniu ale każdy tą estetykę po swojemu interpretuje. Ania jako estetyczne doznania, Herbert jako głos z Akropolu, Freud jako parapraksje, a ja jako poszukiwanie wczorajszego dnia.  Super wiersz można go jeść łyżkami.    
    • @Annna2 ponieważ Berenika zanim ja skończyłem się pakować na wyjazd a jest godzina 1:50 napisała esej godny Herberta nie będę już nic wymyślał. Przeszukałem swoje zbiory i znalazłem list Herberta (nigdzie nie publikowany) tak szczery że aż boli, przyziemny że niżej się nie da ale mówi o tym co robił zanim doznał epifanii i wolał ze wzgórza Filopapposa" i tylko ta estetyczna kontemplacja nawaliła, a prawdziwą metaforą zagdaczę i zaszczekam i odwalając odczyt pochwalny dla luźnych chwil Herberta wyjeżdżam na Podkarpacie do zobaczenia Robert

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @violetta Viola

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      , na samą myśl głowa boli...
    • słuchajcie wszyscy i wszem i wobec chciałby lecz wstydzę się dla niej napiszę jak napisałem swój pierwszy wiersz chce lekko bez murów i twierdz tak jak trzmiel krąży przy kwiatu kielichu i wgłębić się chce byłem i jestem i ona była i kwiat tu swój pozostawiła podlewałem a on rósł jej ciągle mało aż  nic nie zostało teraz na brzegu morza dziecko bawiące się w piasku stawia zamki a w błękitno  -zielonym płaszczyku wiaderka ziarenka piasku tajemniczo błyszczą się przy sobie wiem, powiedziała i odeszła do niego
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...