Żółty rowerek

[Dared]

Przy zjeżdżalni piaskownica

Lenka z Igorem

naj naj najlepsiejse

zamki budowali

 

oj oj tyle naniosła 

zawsze w bucikach

 

piasek złociutki

piasek leciutki

sypie się w oczy

 

oj oj panie lat osiemdziesiąt

a tydzień nie jadłam co robić

 

żółty rowerek

przy niebieskiej zjeżdżalni

i krzyż czarny w piasku

stoją samotne

 

 

 

 

 

 

[Dared]

@Marcin_ Tak chciałem oddać cały absurd sytuacji, bez żadnego epatowania, prostymi, "miękkimi" słowy, podobno zdarzył się pochówek w piaskownicy w Ukrainie, "siedzi" we mnie też historia Ryan'a Michael'a Jolley'a, dzięki za poświęcony czas

[Dared]

@Marcin_ Tylko czasem komentuję, pomysły są na prozę ale cierpliwości i zacięcia brak

[Dared]

@Marcin_ Wiesz, napiszę dziesięć wersów to z sześciu nie jestem zadowolony, napisałbym pięćdziesiąt akapitów, to pewnie wpadłbym w kompleksy ;-)

[Marek.zak1]

Wiersz mi się podoba, zwłaszcza ta klamra z obu stron, rowerek i zamki na piasku i ten krzyż, a całe życie między nimi. Pozdrawiam