Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Łukasz Jasiński Przyznam Wioli rację...to już wszystko było.

Zresztą nie kojarzę żebym Ci mówiła o studiach ..

No ale pamięć pewnie nie ta .

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Wiem Łukasz jak funkcjonuje system, widzę go codziennie i widzę że rzadko kiedy daje to o czym "mówi" . Po każdym dniu niosę połamane serce do domu, bo nie da się inaczej nie zostawisz ludzkich dramatów za drzwiami i nie powiesz "czekać do jutra". Ale wiem jedno jeśli "dramat" przerodzi się w gniew to życie przegrało i wiem że sam człowiek nie da rady. I wiem że kiedy będę do nich mówić "intelektualnie górnolotnie" to wszyscy stracą. Sam zbudowałeś swoją kuloodporność na to co było i na to co nadejdzie. Ktoś jednak na tej twojej drodze musiał Cię usłyszeć, dostrzec ... poradził, wskazał, podarował, pocieszył.. 

Zresztą nie wiem czy naprawdę chcesz prać swoje życie na forum ?

Opublikowano (edytowane)

@Domysły Monika

 

Ma pani do tego prawo, a ja też mam prawo do samoobrony, włącznie: zabijać urzędników - kula w łeb! Według Kodeksu Karnego - urzędnicy to de facto mordercy.

 

Łukasz Jasiński 

 

@violetta

 

Tak przy okazji: jeśli ktoś kogoś atakuje, a druga strona używa samoobrony - to jest walka.

 

Łukasz Jasiński 

 

@Domysły Monika

 

Niech pani sama sprawdzi - Artykuł: 148 - Kodeks Karny, a w moim przypadku jest stosowane najgorsze z możliwych morderstwo - powolne na raty, poza tym: urzędnicy gówno mogą! Wyżej stoi Ustawa Zasadnicza - Konstytucja Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, Kodeks Karny i Karta Praw Osób Niepełnosprawnych!

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • siedzę tu, z popielniczką pełną spalonych prób, i tanim winem, które nie udaje już nawet taniego pocieszenia. jest wieczór, a może ranek, w tej dziurze wszystko zlewa się w jedno— czas, smród, moje myśli. ona ma oczy jakby ktoś nalał nieba do kieliszka i postawił na słońcu, tak jasne, że boli kiedy patrzy, na innych. nie na mnie. nigdy na mnie. śmieje się jakby życie było zabawne, jakby świat nie był tym cuchnącym barem pełnym zgnilizny i ludzi, którzy udają, że kochają. a ja? ja jestem facetem, który tylko potrafi siedzieć i pisać te pie*dolone wiersze o kobietach, których nigdy nie miał i o miłościach, które nigdy nie były miłościami, tylko snem po trzecim piwie i jednej nocce bez snu. ona ma włosy jak pszenica, co nigdy nie dojrzeje dla mnie, dłonie, których nie dotknę, i życie, w którym nie jestem nawet przecinkiem. chciałem być czymś więcej— ale nie każdy koń dobiega do mety. nie każdy poeta przestaje być samotnym pijakiem. więc siadam. i piszę. bo chociaż nie mam jej, mam te słowa. a one nie zostawiają mnie dla lepszych.
    • @Natuskaa Twój wiersz dotyka niezwykle trudnych kwestii etycznych związanych z transplantacją organów i śmiercią mózgową. Stawiasz fundamentalne pytania o granice życia i śmierci, o to, kto ma prawo podejmować decyzje o losie człowieka znajdującego się między tymi stanami. To są pytania, które medycyna i etyka próbują rozstrzygnąć, ale które prawdopodobnie długo jeszcze zostaną bez jednoznacznej odpowiedzi.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Żeby dzień nowy zacząć bez presji.... mam alergię na słowo "dzionek"... :) Nie przejmuj się tym, a czaasem zakląć, trzeba.
    • @Toyer Ten wiersz to piękna refleksja o czasie i pamięci, napisana z wielką wrażliwością. Bardzo podoba mi się zestawienie - przeszłość kochamy, bo jest bezpieczna, teraźniejszość chcielibyśmy pokochać "za bardzo", a przyszłość i marzenia to właśnie ta "furtka bluszczem zarośnięta". Piękny obraz niemożliwości. Ten "wytrych doskonały" na końcu to mocne zakończenie - jakbyś przyznał, że jednak zawsze wracamy do tego, co znane, co już było. Jest w tym i porażka, i rodzaj mądrości.  
    • Waldku... powiedziałabym, że to.. truuuudny temat.. Jest powiedzenie.. szczęśliwcy ci, którzy nie widzieli, a uwierzyli i wierzą. Jako treść wiersza, owszem. Jednym słowem odwieczne dylematy wielu głów.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...