Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Powiedz mi… tak, wiem – nie wypowiesz słowa… Twoje usta, kamienne usta…

 

Noc mnie miażdży, czy to rozumiesz?

Powiedz… ― milczenie,

świdrujący szmer rozsadza uszy…

 

Jestem w bezkresie czasu,

w przestrzeni milczenia…

… cienie wokół, bezwład melancholii…

 

Światło obskurnej żarówki roztacza mdławą poświatę…

… płachty pajęczyn falują od czyjegoś oddechu… czyjego?

 

Jestem tutaj,

gdzie nie ma

nikogo

i nigdy

nie będzie…

 

Książki… ― wezmę sobie jakąś z regału…

Nie, nie dam rady

wspiąć się po drabinie…

 

Za oknem śnieg, stalowe niebo…

 

Gdzieś

sobie

pójdę,

 

w siny

mrok,

szklisty…

 

… do pustej przystani zmrożonej cierpieniem i ciszą… jeszcze, tylko przewertuję zakurzone bruliony,

kołonotatniki…

 

Mieszają mi się słowa,

zapętlone myśli…

 

Wszystko się kołysze…

… upada z chrzęstem butelek…

 

Ach,

to

― ty…

 

Jesteś

przez

chwilę

― i zaraz znikasz…  

 

Musisz

już

kończyć,

 

ciągle

to

słyszę…

 

Słońce wpada do środka, oświetla oszklone gabloty z porcelanową zastawą…

 

Zakurzona serwantka zwieńczona martwym zegarem…

Klucz spoczywa obok, powyginany, zapomniany przedmiot…

 

Ojciec nakręcał nim,

kiedyś mechanizm…

Ustawiał czujnie wskazówki…

 

Kogo

to

teraz

― obchodzi?

 

Nikogo…  

 

Wiem,

że nikogo…

 

Czas zatrzymał się w chwili śmierci, która wzdycha wciąż lodowatym chłodem…

 

Słońce

wpada

do wnętrza…

 

Słońce?

 

Skąd ―

słońce?

 

Przecież

przed

chwilą ―

szumiała

― otchłań nocy…

 

... rozbestwiona

samotność

melancholii…

 

Zatem, świeci żarówka w gazetowym kloszu…

 

Pusty stół

i krzesła,

wersalka…

 

Trzydrzwiowa szafa ze słojami czasu, z modelem japońskiego pancernika na górze… 

 

Siadam na podłodze…

 

… wśród stosu fotografii i listów…

 

Skąd?

 

Od

kogo?

 

Od nikogo…

… od siebie samego…

 

(Włodzimierz Zastawniak, 2022-03-17)

 

 

 

 

Edytowane przez Arsis (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 Cisza naprawdę potrafi być mega wymowna, sugestywna, wyjaśniająca, ekspresywna, komentatorska, to fakt. Ale gdyby cisza taka właśnie przemówiła, no to proszę Koleżanki aż trudno sobie wyobrazić.. Może i wplotłem Rejs, świetny film, w tekst, ale nieumyślnie raczej :)
    • życie nie jest szyte na miarę kolejne zbroje pływają w rzecze dotykam barwne kolory snu każdej nieprzespanej nocy   trzeba być wariatem żeby w szalonym świecie przertwać nie musząc liczyć powodów dlaczego lepiej porzucić zbroje nie czekając na swą kolej  zawrócić głowę aniołom   życie na miarę szyte nie jest  mało kto wie kto jest krawcem czy to ważne ?  może bezpieczniej jest być obłąkanym w tym nieobliczalnym świecie   gdzie wariat rozdaje karty swoim pismem zapisane a jemu równi wydają werdykty kto następny zrzuci zbroję   Klaudia Gasztold 
    • @Leszczym  przypomniałeś mi Papieża Benedykta XVI- gdy przekraczał bramę Auschwitz- aż się skulił. Cisza. Bo cisza krzyczy więcej niż miliony słów. I fajnie wplotłeś słowa z "Rejsu"- nuda...nic się nie dzieje proszę pana. U Ciebie się dzieje-  i to jak! Mądry tekst.
    • @Dagna A tak owszem tak lubimy pana domysła lub panią domysł. Również pozdrawiam !!  @Annna2 Oj obojętność, ciężka sprawa faktycznie...
    • Gdyby cisza mówiła usłyszałbyś tyle opowieści że chciałoby się wrzeszczeć   Gdyby cisza tłumaczyła z każdej dziedziny miałbyś doktorat największej filozofii   Gdyby cisza śpiewała rozległby się wokoło wszechobecny wir tańca   Gdyby cisza wyjawiała ległaby w gruzy tajemnica która chroni przed totalnym szaleństwem   Gdyby cisza dokazywała wiatr nie byłby potrzebny hulałaby i tak cała przestrzeń nieziemsko   Gdyby natomiast hałas ucichł nuda, pani nuda, wielka, za trudna nuda.   Warszawa – Stegny, 04.08.2025r.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...