Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Moi, zima... zaginaj. I Putina fani tu? Pijani GAZami, ziom.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@[email protected] Chyba nie, pijemy jednak inne trunki. Mnie wystarczy czasem krótki dyskurs z żubrem, jego upija władza, nieraz do nieprzytomności. Jak każdy Polak, od lat muszę trochę lawirować między tyczkami, żeby dobrnąć do mety jak na zjeździe narciarskim, on wali "bez ogródek" i na przełaj, mając w poważaniu koszty i zniszczenia :)

Pozdrawiam, ładnej pogody.

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

 

PS

Poza tym, żadnego poczucia rytmu nie ma koleś, może dlatego, ze to rzeczywiście ostatni taniec. ;)

 

 

 

 

 

Opublikowano

                                                                                 

@[email protected] sam nie wiem, co powiedzieć, oby moje słowa i jego (wszelkie) zamiary zamieniły się w g.

 

bowiem

mam dziwne

jakieś przeczucie,

że być może choruje

i uroił już sobie

by odejść

ot tak

:I

z przytupem!

Ale cel, Ada, Putin, a rak? Ukarani. Tu padalec Ela.

 

Pozdrawiam Grzegorz.

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 w złości, kiedy cicho stąpa, siostra spyta: - czy był z rana?

zadrwi ktoś, że gdzieś się błąkał... wnet doń przyjdzie. Na kolanach! ;D

Pięknie dziękuję.

 

 

Cela Putina: wiadro, morda i Wani tu... palec.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Bonn – sztuczne miasto kobiet samotnych sekretarek czy wiedziały, czym płacą kochankom-szpiegom? – raczej   Doskonałość Brasílii z jednej deski kreślarskiej nie posłużyła miastu które woli narastać   To z wiersza: "prowincja noc" nad zaułkiem arkada dom domowi tak dłoń uścisnął i zastygł z nagła jest i latarnia blada nad chodnikiem drewnianym nisko i ogród na wietrze zagrał
    • Hemoglobina   Płyniesz z wnętrza jak Minerwa, Żarliwości płomień skwierczy W szpiku kości i po żebrach, Po korzenie i od serca.   Gęstsza jesteś niż atrament Lecz nie czarna a czerwona, Droższa niźli każdy diament, Słodsza niźli winogrona.   Niósłbym, gdybym mógł na rękach A malował w aureoli, Kończysz się, to kończy męka, Gdy uchodzisz, wtedy boli.   Szczodra, skąpa i obłudna, Się zapienisz – chcę ochłodzić, Zbyt spokojna – bywasz nudna, Gdy zastygniesz – śmierć przychodzi.     Marek Thomanek 31.03.2025    
    • Wszystko się zaczęło od syryjskiego dziecka znalezionego na plaży w Turcji, od tamtej pory nikt się losem dzieci nie interesuje. Były nagłówki, horror dzieci i kobiet trwa. 
    • @Sylwester_Lasota Dziękuję.
    • @Dagna ja niczego złego nie miałam na myśli  Doskonale znam te wszystkie mechanizmy o których piszesz  Uwierz mi że na własnej skórze przekonałam się jak człowiek człowieka potrafi emocjonalnie wykończyć  W moim przypadku trwało to równą dekadę  I żeby nie było ja też święta nie jestem  Dlatego tak bardzo jestem wyczulona na pisanie tak otwartych i wręcz może trochę prowokujących wierszy  To niby jest wirtualny świat jednak po drugiej stronie siedzą bardzo realne osoby które nie zawsze mają czyste i dobre intencje  Do Ciebie zwróciłam się w trochę żartobliwej formie żeby nieco rozluźnić już i tak gęstą atmosferę dyskusji
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...