Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dygresyjność


Rekomendowane odpowiedzi

to też, ale może wcześniej niech Swiat, lub przynajmniej sama UE potrząśnie

porządnie Niemcami, bo cały czas płyną od nich mln euro dziennie

za nord stream 1. Bank gromadzący pieniądze z tych opłat też istnieje.

Ciekawe, jaką karę by otrzymała Polska za taką niesubordynację :I

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jan_komułzykant Sankcje pozorne, główne banki nimi nieobjęte, a działania Niemiec od początku niepokojące - jakby sami chcieli przy pomocy ruskich wyrwać się spod kurateli Amerykanów.

@8fun Nie rozumiem co sugerujesz, o ile nie uważam, by wszystko wyglądało tak jak przedstawiana narracja, o tyle jestem pewien, że do walki wystarczy jeden tylko agresor. Jeśli podejdzie do mnie ktoś na przerwie szkolne i zaatakuje, a ja broniąc się odpowiem agresją, wciąż nie jestem agresorem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

w Polsce "Solidarnej", więc jeszcze za komuny, ludzie wręcz marzyli o takiej kurateli.

Żartowało się, by wypowiedzieć wojnę Ameryce, a na drugi dzień

natychmiast się poddać ;)

 

Niestety my nie zafundowaliśmy USA żadnych Wernherów von Braun'ów i

 

innych "ponad tysiąca niemieckich inżynierów, fizyków, chemików i lekarzy,

 

którzy służyli III Rzeszy a po wojnie znaleźli zatrudnienie w Stanach Zjednoczonych."

 

Tzw. światowa przyzwoitość kończy się tam, gdzie snuje się zapach mamony.

 

"Operacja Paperclip (bo tak to nazwano) zapewniła im wizy, pracę i nowe życie.

 

Wśród ściągniętych do USA byli współpracownicy Hitlera, członkowie NSDAP

 

i ludzie oskarżani o zbrodnie wojenne."

 

To, co dzieje się dzisiaj staje się powoli powtórką z historii. Światem niestety rządzi kasa

 

- tak było jest i będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • blask Księżyca orientuje ćmy  zmylone blaskiem ognia  giną    twoje źrenice dłonie ramiona na przedpolu świata  po jasnej stronie w mroku karta magiczna  i ascendent Skorpiona    miękną znikają kształty  to najcięższe zapatrzenie    dusze kochających nigdy  nie tracą połączenia  od zawsze znamy swoje ciała  odbite echem starego wcielania    nie zatrzymasz pożądania było tu przed nami    płoną języki pocałunków  dochodzisz    w ustach    ciepły                       
    • @Robert Wochna - podoba się (czczególnie "odbicie w kałuży"), ale mam zgrzyt logiczny:     ciąg zdarzeń (czyli bieg życia) pastelami  (znowu "życie"? może "obraz", "płótno") uzupełni.
    • z dwóch słów jednego nie ulepię zbyt mało danych czekałem tyle dni może podobnie jak ty czekałaś cisza mówi wiele ostatni akord nie poczeka
    • @violetta - pytanie, czy poezja jest kobietą?
    • Szczury cywilizacyjne, pozamykane w klatkach, o metrażu zadanym z wielkiego stołu, nieskończenie zaopatrzonego. Tresowane od najmłodszych lat, w grupie, społeczności... w obliczu wyzwań. Poruszające się po korytarzach z których nie ma odwrotu. Po wąskich uliczkach labiryntu skonstruowanego z chirurgiczną precyzją tak, żeby szczury nie przeszkadzały, a pchały wózek rozwoju wszystkiego co jest poza nimi. Niby nie mają na nic wpływu, a jednak... wpływają na całokształt otaczającej ich cywilizacji i bardziej niż im się wydaje, wpływają na swój los. Na pozór jest bezpiecznie, ale one nie czują się pewnie. Wietrzą podstęp – szukają kamerki za zegarem, podsłuchu pod blatem. Ich nawyki przechodzą w przyzwyczajenia, a przyzwyczajenia w ciągły brak zaufania wyniesiony tym samym dosyć wysoko w hierarchii ważności, nieważności, a jednak... na podwyższenie. Dla złagodzenia objawów stresu funkcjonalnego, dobudowano im otwarte przestrzenie zwane balkonami, tymczasem one nadal w klatkach przywierają do ścian, bojąc się wychylać. Kiedyś było inaczej, były pewne nienaruszalności swoich małych tajemnic życia rodzinnego, jednak odkąd odkryły, że cywilizacja to zdradzieckie urządzenia, które dostosowują się do warunków  i proponują im podaż, zależną od ich ciekawości... teraz nawet dom wydaje się działać niekorzystnie, wręcz zabija w nich chęci do kreowania własnych popytów. Szczury uciekają więc w kanał. Ich jedyne, naprawdę własne miejsce to sny. Ale czy na pewno? Nie koniecznie. Tam bowiem są wentylowane mikroplastikiem, karmione nim przez każdy otwór w ciele. Szczury przesiąknięte sztucznością bez przerwy obalają starych i szukają nowych przywódców, kogoś kto pokaże im jak w tym żyć, gdzie stawiać stopę żeby przetrwać. A po co? Nie wiadomo.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...