Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Z tego samego

prochu ziemi 

stworzyłeś 

i Hitlera , i Putina

i Kolbego , i Mandelę

i wszystkich na

swoje podobieństwo

kazałeś ich 

miłować 

 

z tego samego

prochu ziemi

jestem

 

przestałem miłować

siebie samego

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie wiem czy się coś zmieniło w regułach pisowni, czy nie, ale mnie uczono, że przed powtarzającym się i jednak stawia się przecinek, tak jak np. przed powtarzającym się czy. Na pewno, natomiast, nie stawia się odstępu przed przecinkami.

Pozdrawiam.

Opublikowano

Dared @Sylwester_Lasota

 

No cóż, jak to się mówi są różne szkoły. :)

 

Być może macie rację, wiem jednak, że czasem powtarzające się spójniki 'i'

 

w jednym zdaniu nie są równorzędne. Ale mamy jeszcze wolność, więc nie będę się spierał.

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Sylwestrze, jedna uwaga. Po "natomiast" też nie powinno być przecinka. ;)

 

Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jak to powiedział pewien profesor, z przecinkiem jest tak, że są takie miejsca, gdzie na pewno musi zostać postawiony i takie, gdzie nie musi, ale autor wypowiedzi chce zasugerować czytelnikowi pewną przerwę w czytaniu i dał taki przykład: Chcę tu postawić przecinek, i go postawię. Chociaż może nam się wydawać błędne, to autor twierdził, że tak nie, ponieważ przecinek, jego zdaniem, jest znakiem mocno zależnym od autorskich intencji.

Co do natomiast natomiast, to, jako wtrącenie, oddzieliłem je przecinkami od reszty wypowiedzi, ale czy jest to prawidłowe, mówiąc szczerze, nie jestem pewien (tak jak większości przecinków w tym, co teraz piszę), bo profesorem nie jestem.

Możliwe więc, że masz rację. :)

Dobrego dnia @jan_komułzykant :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

W tym przypadku "kwestie estetyczne" są dla mnie drugorzędne. Chodzi raczej o reguły i zasady i ich przestrzeganie lub nie. Pomijam więc fakt, że dla mnie estetyczniej wygląda przecinek postawiony po ostatnim znaku słowa, niż taki , postawiny po odstępie po nim, bo to w końcu też do tych, podstawowych, reguł i zasad należy, ale nie zamierzam walczyć z wiatrakami.

 

@jan_komułzykant @DaredMyślę, że ten artykuł wyczerpuje temat i i przecinków przed nim:

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Nareszcie zgoda na ekshumacje... Choć czasu upłynęło tak wiele... Bolały wspomnienia w cichy szloch przyobleczone, Padało nocami tysiące łez…   Zgoda niepełna... częściowa... Wciąż więzną w gardle niewykrzyczane słowa... O bólu który w kresowych rodzinach, Tlił się przez kolejne pokolenia...   A przecież każdy człowiek, Zasługuje na godny pochówek, By migocący znicza płomień, Cichym dla niego był hołdem,   By kamienny nagrobek, Wiernie pamięci o nim strzegł, Imię i nazwisko na nim wyryte, Milczącym pozostało świadectwem…   Nareszcie godny pogrzeb… Polaków zgładzonych przed laty okrutnie, Przez w ludzkich skórach kryjące się bestie, Pogardą i nienawiścią nocami upojone…   Tamtej strasznej nocy w Puźnikach, Ciągnąca się noc całą mordów orgia, Dziesiątki bezbronnych ofiar przyniosła, Zebrała śmierć okrutne swe żniwa.   Bohaterska polskiej samoobrony postawa, Chaotyczna desperacka wymiana ognia, Niewiele pomogła i na niewiele się zdała, Gdy z kilku stron zmasowany nastąpił atak.   Spod bezlitosnych siekier ciosów Banderowskich zwyrodnialców i okrutników, Do uciekających z karabinów strzałów, Pozostał tylko wypełniony zwłokami rów…   Po tak długim czasie, Nikczemnego tłumienia prawdy bolesnej, Przyodziewania jej w kłamstwa łachmany podłe, Tuszowania przez propagandę,   Dziesiątki lat zwodzenia, Kluczenia w międzynarodowych relacjach, Podłych prób o ludobójstwie prawdy ukrywania Oddalały żądanych ekshumacji czas…   By w cieniu kolejnej wojny, Niechętnie padły wymuszone zgody, By pozwolono pomordowanych uczcić, Na polskich kresach w obrządku katolickim,   By z ust polskich księży, W cieniu tamtych zbrodni straszliwych, Padły słowa o Życiu Wiecznym, By złożono trumny do poświęconej ziemi…   Choć niewysłowionych cierpień ogrom, Milionów Polaków na kresach dotknął, Czapkując radosnym z dzieciństwa chwilom, Otulili czule swe wspomnienia pamięcią.   I gdy snem znużone przymkną się powieki, Wspomnieniami w blasku księżyca otuleni, Pielgrzymują nocami do sanktuariów kresowych, Starzy zza Buga przesiedleńcy.   A gdy niejednej księżycowej nocy, Starzy siwowłosy kresowiacy, Modlą się za swych przodków i bliskich, My także za nich się pomódlmy…   Za pomordowanych w Puźnikach, Za zgładzonych we wszystkich częściach Wołynia, Niech popłynie i nasza cicha modlitwa, Przyobleczona w piękne polskiego języka słowa…   - Wiersz poświęcony pamięci Polaków pomordowanych w Puźnikach w nocy z 12 na 13 lutego 1945 roku przez sotnie z kurenia Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) Petra Chamczuka „Bystrego”.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

           
    • Jar na głaz; a tu ile może jeżom Eliuta - załga raj.  
    • Mat Ina - żet, ale że ty zbiorom, i moro bzy - też Ela, też Ani tam.    
    • Gór udar; rad ucięto w kwotę, i cuda - radu róg.  
    • @Migrena Najserdeczniej Dziękuję!... Z całego serca!... Pozdrawiam!   @violetta I słusznie!... Pozdrawiam!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...