Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Innerspace


Rekomendowane odpowiedzi

Gwiazdy, mgławice, spirale galaktyk, zamieniające się miejscami słoneczne układy…

 

Nie mam pojęcia, kto nadał im aż taki pęd…

 

… doskwiera mi chłód

pustego

wszechświata…

 

Osiadają na mojej twarzy kryształki lodu,

kiedy wiruję okrywając się skostniałymi ramionami…

 

Chyba umarłem, ponieważ zatrzymały się skorodowane już mechanizmy zegarów…

 

Rozsypują się w pył

zębate koła,

pożółkłe cyferblaty, wskazówki…

 

Opuszczony pokój…  

 

Noc…

 

… wybrzuszają się i kurczą popękane powłoki ścian…

 

Łaskoczą mnie języki

zwisających tapet

z płótnami pajęczyn

i resztką wypłowiałych wzorów…  

 

… spadają znienacka z cichym plaśnięciem u mych stóp, wzniecając obłoki gryzącego kurzu…

 

Uchylone

drzwi,

zamknięte…

… otwarte okna…

 

Zatarty w połowie niewyraźny ślad…

 

Odcisk palca?

 

… wkłuwa się boleśnie

pod paznokieć

wystająca zadra…

 

Chrzęst potłuczonego szkła, gruz…

… nawarstwiony przez dziesięciolecia szary pył…

 

Spogląda na mnie  obojętnie czyjaś twarz z wiszącego krzywo portretu w zniszczonych  ramach…

 

Czyjeś poplamione,

naddarte zdjęcie

z rodzinnego albumu…

 

Pusta koperta

z odciśniętą,

ubłoconą podeszwą buta…

 

… prócz

 

tego

 

 

 

― nic…

 

(Włodzimierz Zastawniak, 2022-01-18)

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...