Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

ścieżka wojownika


Rekomendowane odpowiedzi

codziennie rozbijasz obóz
zioła nie leczą z chorób
podtrzymują ogień
tańczysz

 

krwiożercze instynkty gasną
gdy znasz każdą następną walkę
nie rozsmakowujesz się w upadkach
zbierasz się pomagasz innym powstać

 

po wtóre i po wtóre... 

 

wiesz kiedy iść pod wiatr
kiedy odpuścić i puścić się z falą
dumnie niesiesz swój oręż
walczysz do samego końca

 

przecież stracić możesz jedynie nic

 

okrzepniesz w bliznach znojach
utrapień czas i podsumowań
nie wszystek umrze choćby
w przegranych bojach 

 

idź mądrze na ścieżce wojownika

 

 

idź mądrze... 

Edytowane przez Pan Ropuch (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Pan Ropuch

Podobno każdy rodzi się wojownikiem, ale nasze mózgi wolą czasem leżeć na kanapach, wypatrując urojonych tygrysów, niż udać się na polowanie, szukając po drodze diamentów w trawie :)

 

Jak być mądrym wojownikiem, a nie impulsywnym rębajłą? Jak w szale, ryku walki wyjść poza (a może nawet i „z”) siebie, by wrócić – jeszcze człowiekiem...?

Kluczowe w Twoim wierszu są słowa „mądrze”, i „do końca”,  i „iść” - bo człowiek umiera stojąc chyba tylko przed plutonem egzekucyjnym.  a wygrywa, póki podnosi się z kolan.  Najtrudniej pokonać samego siebie – ale wybór jest zawsze. Brak wyboru to też decyzja (od „decidere” – „cięcie”)

Ale żadna motywacja zewnętrzna nie pomoże, nikt nie wybierze za niego…

Dotyka mnie ten wiersz. Przeczytam go najdzielniejszemu, najsilniejszemu WojowNikowi, jakiego znam, jeśli pozwolisz.

Z ciepłym pozdrowieniem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...