Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Trochę mi tutaj zabrakło pieprzu w końcówce.

Nie wiadomo, czy ta mdła słodycz po drugiej stronie cukiernicy nie poszukuje aby pikanterii gdzie indziej.

Opublikowano

Witam -  fajnie jest -  wiersz oddycha - 

                                                                      Pozdr.

                                                    

 

                                          

Opublikowano (edytowane)

@Bazyli chciałabym napisać że tego nie zrobię ;P, jednak jak życie pokazuje bywa rożnie, w kontekście puszczania kogoś lub czegoś, jak i puszczania się jako takiego :)

@Franek K zawsze pieprzyć nie można, w jakimś miejscu trzeba się zatrzymać i trochę posolić ;). Sól i pieprz w dobrych proporcjach dodają smaku.

@Dag odwzajemniam się tym samym, niezwykle miłe są Twoje słowa. Czytam to co pisałaś w przeszłości, patrzę co tam masz w środku.

@Waldemar_Talar_Talar dziękuję że mnie odwiedziłeś :)

@Natuskaa, @Mayerling  fajnie że wpadliście na mnie :P

@[email protected] pozdrawiam.

 

Edytowane przez A-typowa-b (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@Dag jesteś niezwykle skromna, dobre masz teksty. Czytając innych, też się czegoś uczę, wiec to tak trochę interesownie ;P w kontekście nauki. 

@Andrzej_Wojnowski aaaaa, czyli że inaczej :). 

@Michał_78 a dziękuję :). Słodycz zawsze bywa pociągająca i często jest zwodnicza ;P. To tak jak uzależnienie od czekolady :) jest słodka, ale potem pupa rośnie :).

@Joanna miło. Pozdrawiam ciepło.

@Leszczym lepiej późno niż wcale, zauważyłam i pozdrawiam ciepło.

@Wędrowiec.1984 lubię gdy czytasz. 

Edytowane przez A-typowa-b (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio w Warsztacie

    • Napierała, jak syrena,
      śpiewem wabił ich w sen,
      tańczyli w wirze szczęścia,
      w bajkowym świecie, gdzie brakło trosk.

       

      Lecz kątem oka dostrzegli cienie,
      czarne kształty, które psuły ład.
      Zatrzymać chcieli ten taniec,
      lecz ręce Napierały trzymały ich mocno.

       

      Uśmiech zniknął, twarz się zmieniła,
      demon w jego oczach błysnął złośliwie.
      Jego ręce rosną, oplatają,
      ściskają jak pnącza, nie puszczają.

       

      Wirują wciąż, coraz szybciej,
      kręci się świat, a Napierała nie odpuszcza.
      Demoniczny rechot wypełnia przestrzeń,
      przerażeni, rozumieją, że są w pułapce.

      Nie ma ucieczki, nie ma ratunku,


      tańczą dalej, w ciemność wciągani.
      W tym tańcu nie ma już raju,
      tylko cisza i śmiech Napierały.

       

      @CaiusDraxler To wiersz o wpadnięciu w pułapkę propagandy Napierały i tego konsekwencjach. Zamieszczam szkielet wiersza, który wyjaśnia o co  chodzi.

       

      1.Wprowadzenie do świata Napierały

      Napierała jak syrena – uwodzi ludzi swoją propagandą i opowieściami.

      Zaproszenie do tańca w bajkowym świecie, pełnym radości.

      Wirująca, szczęśliwa atmosfera – błogostan, brak trosk.

       

      2.Pierwsze znaki niepokoju. Odkrywanie prawdy zamaskowanej opowieściami o cudownym świecie.

      Dziwne, czarne kształty dostrzegane kątem oka.

      Rzeczy, które nie pasują do idyllicznego świata.

      Próba przyjrzenia się, ale napotykanie oporu.

       

      3.Próba zatrzymania tańca

      Bohaterowie chcą przerwać taniec, uwolnić się z wpływów, ale Napierała nie puszcza.

      Ręce Napierali stają się coraz mocniejsze, nienaturalne, jak pnącza.

      Napierała zmienia się – uśmiech znika, pojawia się zimny grymas.

       

      4.Przemiana Napierały

      Napierała ujawnia swoją prawdziwą twarz ukrywaną pod maską propagandy,

      Staje się potworem z wieloma rękami, który ściska bohaterów.

      Jego uśmiech zmienia się w demoniczny rechot.

      Bohaterowie czują rosnącą panikę, nie mogą się uwolnić.

       

      5.Zrozumienie pułapki

      Bohaterowie zdają sobie sprawę, że są w pułapce, ale nie ma ucieczki.

      Cała ta sytuacja staje się koszmarem, z którego nie ma wyjścia.

      Napierała trzyma ich wciąż mocno, zmieniając taniec w mroczny, nieodwracalny proces.

      Edytowane przez CaiusDraxler (wyświetl historię edycji)
  • Najczęściej komentowane w ostatnich 7 dniach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...