Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Wiatr obnaża światło; tylko fragment nieba mówi,

że kolor niebieski istnieje, przez to przebija się

halogenowe słońce. Zakazana prawda jest kamieniem,

w jego wnętrzu mam szukać  rzeki.                     

 

Co myśleć o tych, którzy teraz tutaj idą.

Dehumanizacja w poprzek drogi i drogowskaz kłamstw.

Zamykam się na media i szepczę, żeby nikt nie słyszał:

Jeżeli zobaczysz źródło, oczyszczaj jego początek.

 

Edytowane przez bona (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Wiersz wczoraj udostępniłam na PP, ale chyba jest awaria, bo nie ma dostępu do strony.

Być może coś u mnie się narobiło, ale to mało prawdopodobne.

Opublikowano

Takie coś napisałam w komentarzu na PP, może kogoś zainteresuje -

 

Nie wiem czy powinnam czy też nie podawać swój odbiór. Postaram się tak ogólnikowo. Wszystko nawiązuje do obecnej chorej rzeczywistości. Niezaprzeczalne są posunięcia rządu, a nawet rządów, bo w sejmie wiele grup politycznych decyduje o naszym życiu. Zacznę od końca, przysłowie pochodzi z Kazachstanu Jeżeli zobaczysz źródło, oczyszczaj jego początek. Wiemy, źródło kojarzy się z niezaprzeczalną czystością, ale ogromne masy ludzi widzą w TV źródło prawdy, dlatego ten cytat. Plastikowy telewizor staje się dla rzesz bożkiem, i to jest powodem że oczyszczanie powinniśmy zacząć od początku. "szepczę, żeby nikt nie słyszał" - bo przecież mamy już nakazy, zakazy, już nie wolno wielu słów używać, a są to słowa prawdy. Na YouTube komentarze i filmy są usuwane, niestety. Dlatego mówię szeptem, bo chciałabym żeby ktoś usłyszał, ale jednocześnie boję się mówić o prawdzie. Z prawdy, która powinna płynąć jak rzeka, zrobili kamień, a z niego rzeka nie wypłynie, rzeka może go tylko szlifować. Globaliści boją się prawdy jak diabeł święconej wody. To nie musi być dosłwne, wiersz jest płynny i myślę że daje każdemu pole do popisu, może nawet źle to przekazałam, nie wiem.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Niegdyś nadstrzępiony kalendarz stary, Okraszony licznymi czarno-białymi fotografiami, Przypadkiem na strychu znaleziony, Przestrzegł mnie niesłyszalnymi słowami… - Pamiętaj o przeszłości…   Niedawno stara pożółkła pocztówka, Która przed laty kilkunastoma, Zapomniana pod biurkiem się zawieruszyła, Odnaleziona cichuteńko mi wyszeptała… - Wszystko ma swój czas…   I mój pierwszy komputer 8-bitowy, Gdy przedwczoraj wyciągnąłem go z szafy, By bezcenne wspomnienia odświeżyć, Szepnął mi o dzieciństwa chwilach beztroskich… - Czas zatrzymany w wspomnieniach tkwi…   I stara zabytkowa moneta, Gdy obracałem ją w palcach, Przez nikogo o to nieproszona, Czule do ucha mi szepnęła… - Historię całym sercem kochaj!   Zbierając myśli rozproszone, Wszystkim im w duchu odpowiedziałem I starej nadpleśniałej pocztówce pożółkłej I błyszczącej niegdyś monecie zaśniedziałej… - Z całego serca wam obiecuję!   O starym kalendarzu nie zapomniałem, W kącie wieszając go na ścianie, Starym komputerem się posłużyłem, By stukając w jego przybrudzoną klawiaturę, Taką oto napisać im odpowiedź…   ,,Ja o Historii zawsze skłonny pisać jestem, Zarówno prozą  jak i wierszem, Skrupulatnie, rzetelnie i obiektywnie, By rozradować niejednego pasjonata przeszłości serce, Zawsze oryginalnym tematu ujęciem.   By odkryć grobowców faraonów sekrety, Zasnute mrokiem nieprzeniknionej tajemnicy, By chłodnym wieczorem jesiennym, O niezłomnych partyzantach choćby parę zdań skreślić, Pisząc o dalekiej i niedalekiej przeszłości.   By ku Grunwaldu polom rozległym, Wędrując myślami natchniony, Usłyszeć w wyobraźni tamten szczęk mieczy, By rozmyślając o kamiennej Mysiej Wieży, Dociekliwymi domysłami legendę króla Popiela zgłębić.   Pisząc o Historii zawsze jestem szczęśliwy I nad rozwikłaniem niejednej przeszłości tajemnicy, Z uśmiechem głowię się niestrudzony. Przeto zawsze dla szerzenia o przeszłości wiedzy, Gotów jestem ochoczo ofiarować uniżone usługi…”
    • @Lidia Maria Concertina Ooo! To jest tekst, który mi się podoba:

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Zwłaszcza to! ( czytałem sobie po swoim przeredagowaniu)   Pozdrawiam cię!
    • @kwintesencja Skoro coś świta, warto poczekać; od odpowiedzi — na kolejny dzień   Pozdrawiam cię
    • @Domysły Monika -:) 'Fraszencją' zalatuje na odległość, nawet bez ogonków czyta się fajnie-:)   Patelnia jak piec rozpala z fajer gotowy przysmak   (nie wiem czemu? Tak mi się napisało)   Z podobaniem dla treści. Pozdrawiam cię
    • Nic nas nie łączy. A nie ma dnia byśmy o sobie zapomnieli.     Nic nas nie łączy. A myślimy o sobie.     Nic nas nie łączy. A codziennie rozmawiamy.   Nic nas nie łączy. A uczucia do siebie mamy.   Nic nas nie łączy. A z dobranoc lepiej się spało.         Nic nas nie łączy. A nie możemy wyjaśnić tego co jest między nami.     Nic nas nie łączy. Ale świat nas połączył.     Nic - inaczej tez wszystko.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...