Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Puenta świetna. To jest właśnie sens naszego żywota. Nie hedonizm, ale rodzina.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tu bym się ciut na Twoim miejscu zastanowił. Do przemyślenia.

 

U mnie jest teraz minus 10 :O

 

Pozdrawiam ciepło.

 

 

Edytowane przez Franek K (wyświetl historię edycji)
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Rodzina jest najważniejsza ale i tak żyje się coraz szybciej, a to co nas napędza i pozbawia relacji rodzinnych jest wszędzie wokół. Technologia jest świetna gdy ratuje życie i pomaga ale kiedy odbiera ludziom człowieczeństwo...

 

Tej rodziny może być niestety coraz mniej.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Żyjemy coraz bardziej w świecie systemów, ale te systemy można wykorzystać i dla siebie. Jak odbierasz telefony i masz laptopa przy sobie, możesz jednocześnie grać w golfa, czy tenisa (autentyk, znam takich) czy spędzać lato z rodziną w daczy na Majorce (również znam niejednego), więc można. Nie dotyczy to pracowników produkcji, czy w marketach, stąd mało kto chce tam pracować. Pozdrawiam.  

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kim jesteś dla mnie, że pląsałbym na gzymsie, mierząc się z tajfunem na żywo w telewizji? Że przebiegłbym przeręblę z opaską na oczach, trując źle życzące krewnych języki? Kim jesteś dla mnie, że powtórnie nie wiem, czy dziękować Stwórcy, czy rzucić mu wyzwanie i kim będziesz, kiedy zeskoczę z tego gzymsu, a Ty w tym czasie będziesz sama przy ekranie?   Jesteś mą Nefretete unoszącą się na monsunie, co mi zabiera ciepłe kafle i sen Jesteś ostatnim pociągiem jadącym w ciemną noc udającą dzień Finalnym sprawdzianem, kontrolą życia, Marą, Afrodytą, co zamieszkała mnie, światłością przenikającą grafen, sztywne serce, odpowiedzią przed snem na pytanie po śnie   Kiedy pojawiasz się, mnie już nie ma i jesteś tylko Ty Zbliżasz się do mnie, powtarzając me myśli Nareszcie jesteśmy My.  
    • @Berenika97 zawsze jest wybór a mimo to czekamy, że ktoś podejmie decyzję za nas...bo sami nie potrafimy się na to zdobyć...  Tak bywa.  Pozdrawiam

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Leszczym zacytuję fragment piosenki, który lubię i który mi teraz przyszedł do głowy:   "Lubię tak jak Ty, lubię tak jak Ty Lubię tak jak Ty być tu i tam I nie wierzę w nic i nie wierzę w nic I nie wierzę w nic co mówią nam ...." S.Grzeszczak   
    • Piękny wiersz, świetne obrazy :)
    • sny z kenkartą  obejmują brzegi rzeki niskie i lepkie   nie spałam w mieście chciałam z życiem konie kraść  w wysokiej trawie plotłam koszyki ze spalonych mostów  na wskroś przesiąknięta szarymi obłokami  które zaczynają się mienić i fluoryzować rozmytą prawdą   wiry płomienne po wilkach  Boga nie mają w poważaniu przez miedze polne na tej drodze donikąd tam gdzie cicho mruczą rzeczne kamienie  świat na wykroku w lustrze mętnej wody  osłania swoją nagość zaciera ślady   do baranków bożych niepokalanych bez zmazy nie było innej perspektywy   kiedy echo o długiej zwłoce wypłoszy z grobów rój skrzydlaty  lotnych duchów   na koniuszku różdżki łatwiej się zgubić niż odnaleźć    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...