Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

test na miłość


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Na pewno nie można poddać się katowi. Nie bać się - ale o to trudno, gdy ktoś taki jak szafa napiera na nas z nożem ... ;)

Jeśli się potrafi przeciwstawić siłą fizyczną (bo agresor  fizyczny ten rodzaj siły respektuje) to super. Czytałam jak kiedyś banda osiłków zaatakowała trzy dziewczyny- w wiadomym celu - ale one miały jakiś tam pas w karate i chłopcy połamani dokumentnie trafili do szpitala :)

Można też zastosować święty spokój (jeśli  się go posiada ;)). Czytałam wspomnienia żołnierza amerykańskiego, który walczył w Wietnamie. Na linii ognia pojawiła się grupka mnichów, którzy sobie spokojnie przewędrowali, gdyż zdumionym i obezwładnionym żołnierzom broń po prostu opadła - nie potrafili strzelać! 

Moc magiczną ma również sztuka wysokiego lotu. Czytałam wspomnienia Wandy Wiłkomirskiej z czasów okupacji. Dwóch agresywnych i pijanych rosyjskich 'oswobodzicieli' wtargnęlo do jej rodzinnego mieszkania. Może chcieli kraść, bić, zabić - wszystko było możliwe. Wanda była przestraszona ale ojciec wydał jej krótkie polecenie: 'graj!'. Więc chwyciła skrzypce i zaczęła grać. Żołnierze stanęli jak wryci i... ściągnęli czapki z głów :) .

Myślę, że to są też różne formy miłości - miłość jako nauka bądź nauczka - dla agresora. 

No, ale nie każdy gra jak Wiłkomirska, jest mnichem czy ma czarny pas karate;) . Wówczas nogi za pas I tyle.

Dzięki i również zdrówka 

 

 

 

 

@Lidia Maria Concertina @A-typowa-b @Michał_78

Podziękowania 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...