Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wyłonił się z mroku cień 

Za dnia szelestem porusza się 

Ta bliskość krępuje mnie 

Jedną melodią złączeni

O świcie odpływamy umęczeni 

Gdy ranek oświetla czerń 

Uciekam do wyższych sfer

W czeluści przebłysk pojawia się

To znak że oswoiłam się 

Opublikowano

Rymy - te piosenkowe - w większości nawet ładne, 

środek trochę wybija z rytmu, aczkolwiek stanowi pewien treściwy rdzeń.

Gdyby ten utwór umuzycznić, może byłby mi przystępniejszy - w formie tekstu, na tę chwilę - niestety - ciężkostrawny :)

 

Pozdrawiam :)

 

D. 

Opublikowano

Warsztat to warsztat, poprawiać można do woli. 

 

Utwór działa, bo poniosła mnie wyobraźnia ale coś tu jeszcze trzeba dograć. :)

 

No i pozostaje czekać, czy będzie w Twoim stylu z obrazkiem, na kartce, z podpisem? Nie pozbywaj się proszę rzeczy, które kształtują Twoją tożsamość i styl. No chyba, że Cię zaczęły wnerwiać to wtedy tak. ;-)

Opublikowano

@Wędrowiec.1984 Nie mam zamiaru,gdybym pozbyła się swojego stylu, to pewnie zaczęłabym kreować coś falszywego;) modyfikacje odłożę na potem gdy przyjdzie mysl. Dziś taki pokrzywiony obraz który bardzo mi się podoba. 

Może że względu na cień który potrafi skrzywić rzeczywistość:) pozdrawiam i dzięki za wędrówkę 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • A że i papier z rei papieża?
    • @tie-break @hania kluseczka @Berenika97 @wierszyki @Kwiatuszek @Marek.zak1    Chciałbym bardzo podziękować wszystkim, którzy poświęcili czas na przeczytanie tekstu „Magia świąt – czy jestem fiutem?” oraz tym, którzy zostawili po nim dobre słowo, komentarz lub uśmiech. Przyznam szczerze – byłem zaskoczony tak życzliwym odbiorem. To nie był tekst „pod publikę”, lecz zapis autentycznego zdarzenia, bez upiększeń i bez literackich sztuczek. Tak po prostu było. Po sześćdziesięciu latach życia zaczynam zauważać coś, co wcześniej traktowałem jak oczywistość albo wręcz drobną irytację: moje życie nigdy nie było nudne. Zaskakująco często jestem uczestnikiem zdarzeń, które jakimś dziwnym trafem omijają innych. Czasem są zabawne, czasem absurdalne, czasem nieco nerwowe. Bywa, że marzę o spokojnym, przewidywalnym życiu bez adrenaliny – takim, w którym nic się nie dzieje. Ale los, odkąd pamiętam, chyba ma wobec mnie inne plany. Dopiero teraz, dość późno, uświadomiłem sobie, że te drobne epizody, spotkania i sytuacje są czymś więcej niż tylko anegdotą na chwilę. Są zapisem czasu, ludzi i świata, który się zmienia. Dlatego może warto je opisywać , bez zadęcia, bez udowadniania czegokolwiek komukolwiek. Nie po to, by się chwalić – bo nie ma czym – ale dlatego, że tak po prostu wyszło.   To są wspomnienia dla rodziny i przyjaciół, choć wiem, że często trudno im sobie wyobrazić, jak ciekawe były – i nadal są – czasy, w których żyjemy. Może właśnie dlatego warto je zapisać. Dla pamięci. Dla uśmiechu. Czasem dla refleksji. Tekst „Magia świąt – czy jestem fiutem?” urodził się wczoraj , tak jak całe wydarzenie.  Jeszcze raz dziękuję za życzliwość, uwagę i dobre przyjęcie tego tekstu. To bardzo motywujące – i daje odwagę, by spróbować dalej.
    • @violetta dlatego "śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą"
    • @Tectosmith bardzo dziękuję  Pozdrawiam
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...