Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rozlewa się złoty uśmiech słońca


Rekomendowane odpowiedzi

Zamykam złość na klucz

Za drzwiami zostawiam

Ciężkie powieki

Nieprzespane noce

Rozsypuję

Korale rozpaczy

Z których ułożyłem naszyjnik

Zbyt wcześnie

 

 

Otwieram okno

Z widokiem na świt

Rozlewa się złoty uśmiech słońca

Wypełnia opustoszałe kielichy

Po brzegi

Płynę  z wiatrem

Rozbijam białe bałwany

W morskiej pianie chcę tańczyć

Edytowane przez Robert Wochna (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tytuł wg mnie psuje trochę niespodziankę. 

A sam tekst - fajne obrazowanie, trochę mi przypomina moje pierwsze zmagania się z wierszowaniem ;p

Puenta mi tak jakoś nie pasuje do reszty, sama nie wiem jednak dlaczego. 

Coś mi się wydaje, że ten wiersz ma niepotrzebnie usiłuje się rymować :)

Ale i tak zaciekawił :)))

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...