Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Pewnie często tak jest, ale bywa, że cisza w cierpieniu jest bardziej wymowna...

Dziękuję

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

 

 

 

:)

 

 

 

@Natalka16 @Pi_

użycie słowa 'sympatyczny' nie bardzo mi pasi w tym kontekście, jednak dało pomysł, który zaraz wyedytuję.

Dzięki, zdrówka

 

 

 

Edytowane przez iwonaroma (wyświetl historię edycji)
  • iwonaroma zmienił(a) tytuł na (nie)sympatycznym atramentem
Gość Natalka16
Opublikowano

@iwonaroma to tekst pisany, którego nie widać. 

Często zapisany innym-szyfr.

Aby odczytać ten właściwy trzeba było np. Podgrzać papier. Użyć cytryny. Takie dawne sposoby enigmy. Tylko o to mi chodziło.  Miłego weekendu. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Wiem Natalko co to sympatyczny atrament i że nie miałaś poza tym innych intencji- ja po prostu nie chciałam słowa 'sympatyczny' w tej miniaturce bez względu na znaczenie. Ale pomogłaś mi w przeredagowaniu - dziękuję :)

Również miłego  

 

 

 

@dot. :) Dzięki

 

 

 

Gość Natalka16
Opublikowano (edytowane)

@iwonaroma To przepraszam że i proszę w takim razie

 Miłego weekendu :) czy wieczoru, lub dnia, popołudnia, tudzież jutrzejszego południa. Barbórka ciasna.. nie:)

Edytowane przez Natalka16 (wyświetl historię edycji)
Gość Radosław
Opublikowano

Podobnie dzisiaj pomyślałem, choć nie w kontekście weirszy, ale dziennika. Choć wiersze równiez mogą stanowić rodzaj dziennika. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Och Karol ! Świetne! 
    • Poeta, w niemym geście, pochyla się nad stołem. Długopis, wąż z kryształowymi oczami, ślizga się po stole - zimny i obcy, sycząc alfabetem, który zapomniał istnieć. Jego tusz pachnie gwiezdnym pyłem i wspomnieniem spadających słońc. Kartka patrzy na niego niczym zimne, puste niebo po burzy - gotowa przyjąć wszystko, lecz nic nie wydać, choć skrywa w sobie miniaturowe galaktyki spragnione tylko hałasu. Ich orbitujące atomy tańczą w rytmie śmiechu kwantowego kota. Chce pisać - ale słowa uciekają, robią mu w głowie kabaret. Pomysły wirują jak kalejdoskop roztrzaskanych szyb. On łapie je dłonią pełną powietrza i chaosu, jakby łowił spadające gwiazdy w beczce mleka. A w kącie jego myśli samotny smok z migoczącymi skrzydłami, podśpiewuje starożytne formuły nonsensu. Lustro pokazuje go jako klauna w płomiennych skarpetkach, pół geniusza, pół katastrofę. Jego cień tańczy własnym życiem przez dziurę w suficie, a wnętrze -  puste jak opuszczony statek w porcie z mgły, pełne echa nieopowiedzianych legend i szemrzących w nim mgławic szeptów. Śmiech i rozpacz tańczą w nim tango groteski, wirując w rytmie, którego świat nie potrafi zobaczyć za kotarą absurdalnej codzienności. Długopis drży jak skrzydło motyla w trzęsieniu ziemi. Czas pęka jak bańka mydlana. A on siedzi - groteskowy i majestatyczny w swojej niemocy - jak kamień, który próbuje krzyczeć na ocean, a ocean odpowiada mu ciszą z dna świata. W jego cieniu rośnie las zrobiony z melodii, który szepcze w rytmie galaktyk. Kartka jest morzem ciszy, falującym od pustych słów. Każda linia niewypowiedziana - wybuch gwiazdy, eksplozja koloru i śmiechu w czerni, czasem rozpryskująca się w tęczę utkaną z chaosu komet. Poeta, zamknięty w swoim własnym teatrze, czuje, że jego niemoc to najbardziej dziki, najbardziej szalony i najpiękniejszy wiersz, jaki mógłby napisać. Bo Stwórca też czasem gubi długopis, a wtedy pisze sobą, udając, że wie, co pisze.    
    • @Radosław Na rzeczy!!
    • zanim słowa  uwiły sobie gniazda   nastał czas  odlotu   
    • Proste życie, kalafior z masełkiem, kefir, śliwki z Mołdawii, o Boże jakie pyszne i rugelach też ze śliwką, cynamonem i orzeszkami:) lubię takie niewymuszone:)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...