Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Przypowieść o borsuczej miłości


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Żyli sobie kiedyś w lesie,

w swej przytulnej norce:

mama borsuk, tata borsuk

i sześć borsuczątek.

 

Borsukowie otaczali

swoje dzieci troską,

jak najlepiej się starali

wychować potomstwo.

 

Gdy borsuczki już podrosły

stwierdzili rodzice,

że już pora, by zaczęły

samodzielne życie.

 

Mama w pyszczek więc chwyciła

małe borsuczątka

i chodziła z nimi klucząc

po leśnych zakątkach.

 

Wszystko to robiła z myślą,

by dzieci porzucić,

w takim miejscu skąd się nie da

do domu powrócić.

 

Po tym wszystkim zaś uciekla,

jak można najdalej,

by nie mogły ani mamy,

ni norki odnaleźć.

 

Dzieci jednak nie płakały,

były bardzo dzielne,

wiedziały, że muszą zacząć

życie samodzielne.

 

Tak borsuki robią zawsze,

gdy dojrzeją młode,

rzucają je, chociaż z żalem

na głęboką wodę.

 

Każda bowiem borsuczyca ,

matką jest rozsądną,

bardzo kocha swoje dzieci,

lecz miłością mądrą.

 

Rys. Dot:

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Edytowane przez Franek K (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Super bo o tym usamodzielnianiu można wiele, jedni chcą, inni wolą wygodę z rodzicami. Zobacz, sorry, że tak czasami, ale niedoszły muzyk tak ma:). Rytm / 4/4. 

 

starali się jak najlepiej - jak najlepiej się starali

Chwyciła więc mama w pyszczek - mama w pyszczek więc chwyciła

Wszystko to robiła z myślą, - z myślą wszystko to robiła..

 

Pozdrawiam  M. 

 

Opublikowano

@Dag

 

To moje dwie pasje, więc staram się je łączyć. Dzięki Dag i pozdrawiam również :)

Opublikowano

@Pi_

 

Dzięki. Jeszcze to przemyślę.

Nie twierdzę, że zaraz po osiemnastce trzeba wystawiać za drzwi, ale czyż mało jest trzydziesto- czterdziestolatków (zwłaszcza płci męskiej) siedzących u mamusi, bo tak jest wygodnie? Problem jest duży, zwłaszcza na południu Europy,

 

Pozdrawaim

Opublikowano (edytowane)

@Franek K bardzo piękny i przyrodniczo-mądry ;) (mieszkają borsuczki niedaleko mnie, widziałem jednego z końcem lata...) ale nie o tym chciałem, w Norwegii podobno najwcześniej ptaszki wyfruwają, a we Włoszech najpóźniej - pisali w prasie, takiej co można wierzyć, że synuś prawnik trzydziestoletni Rzymianin?  wytoczył rodzicom sprawę, z tytułu tego, że go z domu chcieli wywalić :) )

Edytowane przez Antoine W
przecinek (wyświetl historię edycji)
  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Werka1987 Natychmiast rozpoznawalny nastrój — pragnienie ucieczki w sen, uproszczenia, czułość dla własnego ciała — to działa i trafia. Obrazy są codzienne, ale intymne (pstryknięcie, kołdra, miękkie zanurzenie). Pozdrawiam:)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - też tak sądzę - trzeba cieszyć się każdą chwilą nie bać się losu                 co ma być to będzie - na tym polega życie -                                                                                             Pzdr.serdecznie. Witam - zgadzam się z tym co napisałaś w komentarzu - nie ma                czarno myśleć - dziękuje za przeczytanie -                                                                                         Pzdr.serdecznie. @huzarc - @Rafael Marius - dzięki - 
    • patrzę w dal  piękno zachwyca    chmury opierają się  o szczyty gór  dziś błękit bez jednej chmurki  wracają wspomnienia  nastrój jak bank pamięci    kiedyś  i Rysy i Giewont i Kasprowy  bywało zmyły pot deszczem  surowy czas zdobywania  nie tyłko...nieba    trud daje owoce  dziś mogę się nimi delektować    patrzę w dal  piękno zachwyca    wczoraj siada koło mnie  nie muszę się go wstydzić  prezentuje się jak ja  uśmiechnięte zadowolone  z minionego czasu  i tego co czeka    patrzę w dal  piękno zachwyca    9.2025 andrew  Wczoraj,Gubalówka jest perłą.  U jej stóp Zakopane i Tatry.   
    • @MIROSŁAW C. Znam te zatrzymania w życia pędzie  ''smaki''-wystarczy czasem że zaskrzypi parkiet-a poczujesz zapach landrynki która wypadła z kredensu...............dużo dobrego może zrobić Twój wiersz skoro ''tęskniący tęsknią''a Ty o tym wiesz Poeto.....dobrego Tobie zatem... ja ''muszę dziś biec''............... @Jacek_Suchowicz ...ale Jacku po wizycie wróć do domu metrem.Pozdrowienia na cały tydzień..dobrego @MIROSŁAW C. Tylko pamiętajmy że Dusze mają kolory....... @huzarc I tu interpretacja na 5 z koroną....dobrego. @Annna2 Dużo słońca na dziś Anno.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witaj - dokładnie tak jak w komentarzu - dziękuje za czytanie -                                                                                                           Pzdr.serdecznie. Witam - też tak myślę  i proszę los by lepiej było - Fajnie że czytasz - dziękuje -                                                                                                       Pzdr.jesiennie.                                                                        @Czarek Płatak - dziękuje - 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...