Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zapytałeś mnie co możesz mi podarować ...

Daj tęczę - rozepnę ją na moich ramionach
Daj gwiazdy – rozświetlę ich blaskiem moje źrenice
Daj nici babiego lata – okryję nimi moje piersi wezbrane miłością
Daj zapach świeżo skoszonej trawy – wplotę go we włosy
Daj majowy śpiew słowika – dołączę go do moich szeptów
Daj ...
Nie o to nie wolno mi cię prosić

Daj suchy liść – wyczytam z niego wszystko

Opublikowano

Dość sielankowo i pogodnie... Lecz brzmi dość kiepsko. Jeśli mógłbym coś zaproponować to:

"Zapytałeś - co mi podarować ...

Daj tęczę - rozepnę ją na ramionach
i gwiazdy daj – rozświetlę blaskiem me źrenice
Daj nici babiego lata – okryję piersi wezbrane miłością
i zapach świeżo skoszonej trawy – wplotę go we włosy
Daj majowy śpiew słowika – zmieszam z moimi szeptami

Daj ...
Nie...
o to prosić mi nie wolno

Daj suchy liść – wyczytam z niego wszystko."

No i rzeczywiście te "piersi wezbrane miłością" - jak z powieści dla zdesperowanych...
POZDRAWIAM!

Opublikowano

pointa zbyt wtórna, i mnie osobiscie drażni anafora: owszem rozumiem :taki zabieg artystyczy, ale mi się on dosc szybko znudził, warto byloby dopracowac bo potencjał emocjonalny rozkwita miedzy wersami:szkoda by było gdyby gdzies usechł

Pozdrawiam
Agata

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...