Dawid Rzeszutek Opublikowano 25 Października 2021 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2021 Miraż zapachu róży nad sedesem Uwiodłas mnie w ramiona wieszaka Niby skrzydełka sedesowej miłości Tam wymioty pastelowe kusiły wonią Budziły światło zniczy na cmentarzu Muskalas usta chusteczką innego Liście jego lecą z paszczy portwela Oj biedaczko i ja biedaku upadliśmy A pod płotem zegar odliczał srebrniki Czy dziś ujrzę szafę mojej niewoli Te setki srebrnikowych miesięcy Szukania odźwiernego mych klęsk A klucza do burdelu wciąż mi brak Uwiodłem więc sie sam bez mięty I wydarłem z serca ów krwawe imie Dziś na cmentarzu wbijam je w grób W marmur martwy, nagi, jak wyrok Czy Bóg wybaczy nagłą klęskę dni Gdy kibel brudny pasteli grzechem Gdy dzień drzwi domyka wieczerzy Gdy krzyż otwiera wieczną klęskę Autor:Dawid Rzeszutek
ZAKARION Opublikowano 19 Listopada 2021 Zgłoś Opublikowano 19 Listopada 2021 @Dawid Rzeszutek Powinno być "Muskałaś", a nie "Muskalas". Poprawna pisownia to "portfel", a nie "portwel". Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Powinno być "się". Powinno być "imię". Po dwukropku, powinna być spacja. A tak poprawnie to powinno wyglądać tak: Autor Dawid Rzeszutek Albo tak: Autor - Dawid Rzeszutek Pozdrawiam!! :-)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się