Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

dywan

 

czy widziałaś kiedy
taki dywan rzadki
jaki tworzą opadłe
z zwiędłych kwiatów płatki?

...................

 

to po takim kobiercu
orszak czarnych mrówek
czyni martwej liszce
dostatni pochówek

 

widziałam...

 

– najpiękniej on wygląda
pod różanym krzewem
z mrówkami co to liszkę
chowają ze śpiewem.

 

 

pszczoły

 

czy słyszałaś w ogrodzie
pod cudowna lipą
jak pszczoły miód zbierają
całą swą ekipą?

.......................

 

brzęczą i śpiewają
najpiękniej na świecie
mądrze oblatując
delikatne kwiecie

 

słyszałam....

 

– jak rój ich cały
śpiewa mi nad głową
i zdawało mi się
żem jest ich... królową

 

 

kwiaty pola i łąki

 

a wdychałaś wiatr od pola, co niesie te wonie
rzepaku, łubinu aż pulsują skronie
nie mocne są a mdlące, jak zapach kochania
co zostaje w pościeli do samego rana?

.....................

 

ten powiew – z nad pola, lasu, rzeki czy jeziora
co zapach cudowny niesie, między domy
letniego wieczora

 

tak, czułam...

 

– z oddechem do serca wpływały te wonie
a dreszcz biegł przez trzewia, piersi oraz dłonie
do modlitwy złożone w podzięce za wiatr...

 

który może tak pachnieć  —  tak pięknie jak świat.

 

 

 

 

Edytowane przez Antoine W
interpunkcja (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@R.Loba fajnie - powiem to zepsutym dvd i zaginionym piosenkom :( szkoda że pamięć taka zawodna :( ale... może lepszy program coś poradzi?

ciężko pisać w dawnym duchu nowe piosenki... ale staram się odzyskać i przypomnieć to co napisałem, choć pamięć płata figle...

ostatnio zamieściłem w warsztacie wersję odzyskaną "Dziewczynki ze strzelbą" i tą co sobie przypomniałem - przepaści nie ma, ale różnica jest :)

Opublikowano

@Antoine W Nie, żebym dotąd Cię nie doceniał jako autora, ale nie wiedziałem, że potrafisz wypowiedzieć się aż tak lirycznie i kunsztownie. Ładne to bardzo ;D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Agnieszka Charzyńska ...Te brudne dworce gdzie spotykam ją, Te tłumy, które cicho klną,...                                   Grzegorz Ciechowski   Tak mi się przypomniało. Dziękuję, pięknie to napisałaś. 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.
    • Och, radości naszej kwiatowej daj nam dziś; I nie pozwól by w dal wybiegła nasza myśl  Gdzieś do niepewnych żniw; tutaj zatrzymaj nas Wszystkich, po prostu w ten wiosenny czas.   Och, w białym sadzie tej radości daj nam moc, Jakiej nic nie miewa w dzień, jak u duchów w noc; I uszczęśliw nas szczęśliwymi pszczołami, Wśród doskonałych drzew rój brzęczy kołami.   I uszczęśliw nas nagłym ptaka przelotem, Co brzęczenie zagłusza skrzydeł trzepotem, Meteor z dziobem jak igła śmigający, Nektary z kwiatów w powietrzu spijający.   Bo to miłością jest, a nie nic innego, Która należy do Boga wysokiego, By uświęcić w pełni Jego zamierzenia, A od nas wymaga jedynie spełnienia.   Od tłumacza: Jak raz trafiłem w porę roku.  I Robert: Oh, give us pleasure in the flowers to-day; And give us not to think so far away As the uncertain harvest; keep us here All simply in the springing of the year.   Oh, give us pleasure in the orchard white, Like nothing else by day, like ghosts by night; And make us happy in the happy bees, The swarm dilating round the perfect trees.   And make us happy in the darting bird That suddenly above the bees is heard, The meteor that thrusts in with needle bill, And off a blossom in mid air stands still.   For this is love and nothing else is love, The which it is reserved for God above To sanctify to what far ends He will, But which it only needs that we fulfil.
    • @violetta rozpieszczasz mnie słowami :):):) W nocy przyśni mi się może, że jestem jakimś Sienkiewiczem czy innym Norwidem :) Przewróci mi się w głowie normalnie. A pamiętasz ten cudowny sonet:       "Już północ - cień ponury pół świata okrywa,  A jeszcze serce zmysłom spoczynku nie daje,  Myśl za minionym szczęściem gonić nie przestaje,  Westchnienie po westchnieniu z piersi się wyrywa.  A choć znużóne ciało we śnie odpoczywa,  To myśl znów ulatuje w snów i marzeń kraje,  Goni za marą, której szczęściu niedostje, A dusza przez sen nawet drugiej duszy wzywa.  Jest kwiat, co się otwiera pośród nocy cienia  I spogląda na księżyc, i miłe tchnienie wonie,  Aż póki nie obaczy jutrzenki promienia. Jest serce, co się kryje w zakrwawionym łonie,  W nocy tylko oddycha, w nocy we łzach tonie,  A w dzień pilnie ukrywa głębokie cierpienia".       A Słowacki miał przyjaciela, Ludwika Spicnagla. Pamiętam jak w jednym z listów do niego napisał tak:  "a czy ty wiesz, że ja według Gala mam organ samobójczy ?" Jak byłem dzieckiem bardzo mnie to intrygowało. I zapamiętałem. Dziwne.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...