Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jesień


Łukasz

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś poczułem jej spojrzenie;

znów przedarło się przez duszę,

jak co roku przyszła w chłodzie,

wiedząc, że swe serce skruszę.

 

Znów w tej samej sukni biegła,

siejąc wokół barw paletę;

dla niektórych znaczy szczęście,

ja nie witam jej z uśmiechem.

 

Rozbudziła w duszy smutek,

przywołując to, co rani;

znów dotknęła cząstki serca,

której wszyscy się lękali.

 

Wdarła do mej głowy przeszłość,

sennych marzeń próżne mary,

dała nutkę wyobrażeń,

w rzeczywistość tchnęła czary.

 

Sprowadziła zamęt wstrętny -

znów zniszczyła kruche serce.

Nie rozumie, że to koniec?

że to serce nie chce więcej?

 

I przeminie, znowuż zniknie,

siejąc wewnątrz tylko smutek.

Jakże łatwo jest jej odejść,

gdy już serce jest zatrute...

 

2016/10/05

Edytowane przez Kolorowooki (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ Ty jesteś sprawnym konstruktorem rymów! Wszystko u Ciebie chodzi jak w zegarku. To, zdaje się, drugi Twój tekst, z którym mam przyjemność i po raz drugi mam podobne odczucia: napisany przez fachowca, niewymykający mu się ani na słowo. I - co wcale nie jest tak łatwe do osiągnięcia - przy swoich niemałych rozmiarach wcale nie jest nudny! Owszem, gdyby to był mój wiersz, nieco bym go skrócił, ale tylko dlatego, że sam wolę nieco krótsze i bardziej konkretne teksty. Ale słowo daję, miałbym problem z selekcją strof, bo tu wszystko płynie pięknie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...