Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Fundacja zmian najśmielszych


Rekomendowane odpowiedzi

 

W wyżej wskazanej Fundacji imienia Jana Zmiennika

mogę być tylko narratorem.

 

Zawodzę. Zawodzę na całej linii. Też tutaj płaczę.

 

Tłumaczę Im – racjonalistom z wyboru przekonań -

że owszem świata nie zmienię i że owszem tak uczynię

ale w życiu, czy wcieleniu następnym.

Tym lepszym i zdrowszym. Słowem pełniejszym.

 

Słuchać nie chcą. Jedno życie, jeden strzał i finito.

Po tobie poza zmianą tylko kurz zostaje.

Tak mi tłumaczą swoje na moje.

 

Najpierw wyobrażam sobie.

Potem jestem zmęczony. Szybko się męczę. Najszybciej.

Gubię te wszystkie oddechy pokątnie.

 

Idą: trzynasty dzisiejszy papieros i trzecia kawa.

 

Chcę być przekonujący i wiarygodny.

Nie pozostaje mi nic innego jak spisać protokół.

 

Powstaje protokół konieczności niezmąconej

o spokojnym i polubionym wczoraj,

o zgodnym i jednostajnym dzisiaj,

o nieprzeniknionym jutrze.

 

Protokół spisałem w biurze

przed zaintrygowanym oficerem w oficerkach.

Na kolanie. Kilka naprędce koślawych zdań.

Wymyślonych na poczekaniu. Myślę sobie – przeczekam.

 

Podpisałem się imieniem i nazwiskiem oraz peselem.

A co mi tam. Protokół ma numer – sto ileś tam.

 

Inspiracja:

1) Lidia Maria Concertina (poezja.org)

2) Czarek Płatek (poezja.org)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...