Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Duodram


Rekomendowane odpowiedzi

Zanosisz się ... politowaniem ukrytym - w szyderczym śmiechu
Doskonale wiesz, że mam wszystkie błazny w rękawie
A ty?
Jesteś królem. Wino.

Poproszę.
Tylko nie cierpkie. I bez goryczy.

Zawiruj mną tangiem.
No chodź, nie targuj się!
Poźniej połóż na szalę. Siebie? Mnie? 

Nie... 

Wszystko jedno

Wspominam
Gorycz Indonezji, twojej kochanki ... 

"Cynamonowe zasieki" - idiotyzm! 

Pewnie znowu byłeś u dziwki. 

 

Ciągle bijesz się z myślami, że powinieneś mieć swój pomnik, taką replikę Buddy

Z premedytacją nie pozwalasz mi się stwarzać. Siebie - też nie. 

Uczestniczysz we wszystkich porodach moich białych wierszy, białych kłamstw, naszego białego małżeństwa, które, w najczarniejszym scenariuszu nawet, nigdy nie zostało zawarte.

Wycieram stolik, na którym kleiła się plama po twoim honorze

I nie kleiła - nasza ostatnia rozmowa.


Chciałam dostać bulteriera i białe myszki.
Zabrałeś mnie do cyrku i kazałeś występować w bikini z podobiznami Darwina.
Miła niespodzianka: w namiocie czekał na mnie cały wazon kwiatów lotosu!

Życie pisze każdemu scenariusz, bez prób kostiumowych.

(Dziękuję za te kwiaty!) 
Ledwo już wprawdzie dyszę w przyciasnym gorsecie, ale pomijam didaskalia

Czekam na WIELKĄ ROLĘ ...


(Dżoker w rękawie. W końcu powierzono mi rolę kobiety-grabarza na archipelagu długowieczności. Dostaję angaż, ale po każdym spektaklu żądam bukietu białych kwiatów lotosu. Dostaję miskę prosa ... dla papug.)

Jeszcze się odegram!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...