Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
 
Napad na serce twoje
Już nie istnieje
Było nas dwoje
Lecz ot nie istotne
Może nałożę jeszcze kiedyś
Białą sukienkę
Serce na nowo otworzę
Teraz to tylko pustka i żal
Do samej siebie
Jednak nie myślę o tym
Wolę żyć wśród przyjaciół
Czasami samotnie
Wolę być sama
Od dzisiaj myślę nad sobą
Mądrze
Iwa
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Na Twoim miejscu wykazalbym większą konsekwencję. Skoro "napad", należało tym że tropem budować dalszy rozwój przestępczej działalności. Strzelać, kneblować zakładnikom usta, zgarnąć milion dolarów i dać dyla. A tutaj nic. Żadnej strzelaniny. Ja ocztwoscie rozumiem wiersz i żal. Jednak poezja tego nie rozumie. Pozdrawiam i wybacz, ale dziś coś mnie wzięło na komentowanie. Pozdrawiam serdecznie. 

Opublikowano

@dach napad nie zawsze musi kojarzyć się z zabijaniem, można mieć napad żalu, czy też napad miłości sory ale zabijanie to przemoc gdybym chciała to bym napisała wprost o zabijaniu, ten wiersz miał być inny o żalu bo ktoś mnie perfidnie oszukał, mówił że jest w holandii zapewniał o wielkiej miłośći i to kolega z dzieciństwa, wierzyłam dopóki nie zaczłęam go widzieć przez balkon codziennie i co twoim zdaniem mam pisać odrazu o zabijaniu żeby ciebie zaspokoić, to nie tędy droga mogę co najwyżej go wyzwać o potworach pomyślę pozdrawiam :)

Opublikowano

@dach @dach napad nie zawsze musi kojarzyć się z zabijaniem, można mieć napad żalu, czy też napad miłości sory ale zabijanie to przemoc gdybym chciała to bym napisała wprost o zabijaniu, ten wiersz miał być inny o żalu bo ktoś mnie perfidnie oszukał, mówił że jest w holandii zapewniał o wielkiej miłośći i to kolega z dzieciństwa, wierzyłam dopóki nie zaczłęam go widzieć przez balkon codziennie i co twoim zdaniem mam pisać odrazu o zabijaniu żeby ciebie zaspokoić, to nie tędy droga mogę co najwyżej go wyzwać o potworach pomyślę pozdrawiam :)

@dachja też dziękuję bo przemyślałam co nie co że mogę stworyć kryminalny wierszyk, może z dedykacją dla ciebie? zaraz coś skrobnę :) bo mam pomysł :)

@Iwa-Iwa @dach @dach napad nie zawsze musi kojarzyć się z zabijaniem, można mieć napad żalu, czy też napad miłości sory ale zabijanie to przemoc gdybym chciała to bym napisała wprost o zabijaniu, ten wiersz miał być inny o żalu bo ktoś mnie perfidnie oszukał, mówił że jest w holandii zapewniał o wielkiej miłośći i to kolega z dzieciństwa, wierzyłam dopóki nie zaczłęam go widzieć przez balkon codziennie i co twoim zdaniem mam pisać odrazu o zabijaniu żeby ciebie zaspokoić, to nie tędy droga mogę co najwyżej go wyzwać o potworach pomyślę pozdrawiam :)

@dachja też dziękuję bo przemyślałam co nie co że mogę stworyć kryminalny wierszyk, może z dedykacją dla ciebie? zaraz coś skrobnę :) bo mam pomysł :)

Dach specjalnie dla ciebie ze można o zabijaniu ale inaczej!!!!

Romans
To był burzliwy romans
Całe dwa lata zmarnował
Zabił w niej serce
Które było tylko dla niego
Już nie umie kochać
Morduje wszystkich mężczyzn spojrzeniem
Tylko któryś zagada atakuje go
Nóż na koniec wbijając w plecy
Nie umie się śmiać jak dawniej
Liczy godziny kiedy noc nadejdzie
A gdy w nocy latają nisko nietoperze
Zamyka okno i idzie spać
Iwa dla dach 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • przyglądam się duszy  widzi że zbyt często  zaglądam do piekła    myślę sobie  gdyby JEJ nie było  Boga…   moje drugie JA  czy to…ONA    zawsze czujne ostrzega  zadaje pytania  które…sprawiają kłopot   gdy zbyt daleko od Boga  zasypia a nawet zanika  a ja  ja się gubię w złudzeniach    Jezu  muszę bardziej Tobie ufać będzie mniej zachodów słońca    8.2025 andrew  Piątek, dzień wspomnienia  męki I śmierci Jezusa   
    • @Bartłomiej Borutaprzyjemnie  się go czyta
    • Tak dawno nie myślałaś - życie dalej leciało. Tak dawno nie słyszałaś, tak wiele się zmieniało. Zmieniłaś nastawienie, postanowiłaś zapomnieć. Nie ma w twym życiu Boga, coś przewróciło się w głowie. *** *** *** *** Wpadłaś w różne nałogi, stale nowe doznania. Sprzedałaś duszę diabłu ; za trochę ćpania. Podpisałaś cyrograf: - tak urodzę twe dziecko. Anion się pojawił; sprowadziłś na świat piekło.
    • Znowu tu jestem,   choć strumień płynie wartko.   Stoję nieruchomo,   pozwalam mu odrywać kawałki siebie:   niepotrzebne tkanki,   okruchy pomyłek,   słowa, które straciły ciężar,   zrogowaciałe płaty tęsknoty.   Tęsknota już nie boli.   Rozlała się i zastygła   w marmurową mozaikę,   odbija głuche echo kroków.   Pamiętam martwą choinkę z dzieciństwa —   jej igły ułożyły się na podłodze   w prostą wróżbę przemijania.   Tańcząca wróżka Miriam   nie potrafiła jej złamać. Mówiła o wielkim bałwanie,   któremu w żalu oddałem   moje małe serce.   Chyba wtedy zamarzłem   na zawsze —   w niezgodzie   na fałszywe słońca.   W szafie powiesiłem kożuch.   Wiem, że tam, gdzie pójdę, będzie zimno.   Odwrócę się plecami   do zielonej łąki.   Zostanę   w lodowym spokoju   i ciszy.   Jest jeszcze Ona.   Mówi do mnie.   Oddycha miarowo w mój niepokój.   Jej dłonie rozchylają moje pięści   na bukiety wysuszonych kwiatów. Dziś mam czterdzieści siedem lat.   Słońce znowu jest w Pannie
    • @JWF Można najeść się strachu, można literki zjadać...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...