Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Widzę twarze…  ― wciąż te same, smutne oblicza… Rozpływają się jak mgielne omamy…

 

Kłębią

się

― i snują…

 

Spada na moje źrenice gwiezdny pył…

 

Okrywa chłodem

nocna otchłań,

bezkres przeszłego czasu…

 

… obrysowuję dłonią kontury słoi na gładkich powierzchniach zniszczonych mebli…

 

Odpryski forniru…

… wyszczerbione krawędzie…

 

Nasłuchuję…

 

Słyszę

głos…

… szept…

 

Wiem, że płakałaś…

… dotyka mnie to za każdym razem…

 

Na schodach ―

ciężkie

― stąpania…

 

Wyglądam…

 

… blada dłoń ściskająca drewnianą poręcz ― zwiastuje nadchodzącą śmierć…

 

Odwiedzasz mnie z melancholią spojrzenia, z bolącym sercem…

 

… przytulasz do lodowatej piersi… ― niewzruszonej, jakby od wieków… ― całkowicie martwej…

 

Nie musisz

mówić,

bowiem

― widzę, czuję…

 

… całą twoją matczyną czułość,

matczyne serce…

 

Z moich oczu skapują

― kryształowe krople drgających gwiazd…

 

(Włodzimierz Zastawniak, 2021-08-25)

 

 

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • W mig w ośmiu stół otoczyli W dół, jak jeden mąż, patrzyli ,,Szanowny doktorze! To ten martwy?" Lecz doktor już był gotów i zwarty. Zignorował swych uczniów pytania I się zabrał do ciała martwego oglądania: Wpierw wyciąga upiorne instrumenty I nic go nie powstrzyma - taki zawzięty! Skalpel w dłoni trzyma, a dłoń ma niemałą Upuszcza i rękę już rozcina klingą całą Wtem więzadła i nerwy się ukazują I uczniowie, nieprzygotowani, naraz padają. Dwóch zemdlało, pięciu zostało Mówi doktor: ,,Stójcie! Jako się stało!" Ślinę przełknęli adepci sztuki medycznej A on bierze do ręki narzędzie nożyce. Chwycił i skórę z ręki lewej ściąga Kolejny jak truposz na polu pada Doktor ni się wzdrygnął, iskra mu w oku płonie I tylko gniew na uczniów z gardzieli zionie. ,,Idioci!" - woła profesor bez nadziei, ,,Cóżeście przez tyle lat na uczelni robili?" Potem się opanuje i nerw uczniom pokazuje A kolejny, zemdlony, we własne wymiociny się pakuje. Nieboszczyk leży jak leżał i doktor prawie nic nie powiedział Lecz zaczyna lekcję: ,,Oto nerw moi drodzy", kolejny zemdlał... Dwóch zostało i po sobie nic poznawać nie dają Lecz jak patrzą, to się czasem na trupie wzdrygają. Kiedy lekcję skończył, pan doktor zacny, Uznał, że wysiłek jego jest marny, Bo dwóch zostało do końca, A jeden nie pojął nic z truposza. Tak tylko dodam: wiersz jest mój, ale przekopiowany z innego portalu. Kiedyś go zamieściłem, a teraz wrzucam tutaj, bo widzę, że większa aktywność :)
    • zamiotłem pod dywan miłość,  pragnienie i ten brakujący kawałek szczęścia, sprawiłby, że było by pełne.    jest blisko, obok i mogę patrzeć jak nikt inny nie wie,  co tam jest.   troszczyć się by nikt nie zalał kawą,  bo odkryje i nie daj Boże,  posprząta.   pilnować, by zdejmowali buty i nie wchodzili z nimi  do tego świata.    to ziemia która jest płaska,  nie realna,  największa teoria spiskowa naszych dziejów,    a jednak z góry świeci na nią księżyc.  Nasz ten sam.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      No tak, tak! Z czasem człowiek również będzie okazem, a roboty będą odwiedzać ZOO z człekokształtnymi. ;)
    • Przegranym pokoleniem to było to, które żyło podczas wojny i potem kilka lat w stalinizmie, kiedy za nic można było zostać zabitym, czy wywiezionym do obozu. W stosunku do tego wszystko inne było i jest bardziej lub mniej lajtowo.  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Nie byłem w bliskiej relacji z takowymi, czyli kłótliwymi kobietami. Kłótliwość, jak sądzę szybko wychodzi i myślę, żebym się równie szybko zniechęcił. Zresztą, to tylko teoria, bo nie mam wiedzy, sorry. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...