Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Upadek


Rekomendowane odpowiedzi

Wiersz już trochę ma i widzę, że sporo pracy już zostało zrobione, ale dorzucę jeszcze, że wygląda tak, jakbyś nie mogła się zdecydować czy pisać z interpunkcją, czy bez. Te samotne kropki na kocach strofek :). I mówiąc szczerze osobiście pozbyłbym się dużych liter na początkach wersów, albo je chociaż usystematyzował, ale to już mniej istotne, moim zdaniem.

Poza tym, wiersz jest bardzo okay, jeśli można tak powiedzieć, biorąc pod uwagę o czym traktuje.

Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie czytałem dokładnie całej dyskusji, więc nie wiem czy takie sugestie już nie padały, ale gdyby to był mój wiersz, a nie jest :), to dążyłbym do wyrównania tych kilku odstających wersów do ośmiu sylab, co wydaje mi się dość łatwe do wykonania, bez wpływu na treść wiersza. Ale niczego nie narzucam, żeby nie było :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nerwowe uściski wypadają z rymu, ale wyżej też masz co drugi wers rymujący się, więc to jest w klimacie wiersza

Zostaje jeden wers najtrudniejszy do poprawy moim zdanie, bo ingerencja mogłaby zmienić przesłanie, więc się za niego nie biorę. Ty wiesz, co chcesz powiedzieć, więc jest duża szansa, że zrobisz to lepiej. A te po wyżej, to tylko luźne sugestie :)

 

@GrumpyElf

na nic nerwowe uściski

kiedy wypalił się ogień (?)

Edytowane przez Sylwester_Lasota (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sylwester_Lasota Chciałam żeby był zgon :P 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

może jeszcze zmienię to co jest jak przeczytam następnym razem i nie wejdzie dobrze 

 

No i zmieniłam. Dzięki jeszcze raz za zmobilizowanie do poprawek. 

Edytowane przez GrumpyElf (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

@GrumpyElf Fajne podejście, na luzie. 

Poczułem zaskoczenie, mając w pamięci Twoje poprzednie utwory :) Lekkie pióro wyczuwam, i w poprzednich i w tym. Przeczytałem z uwagą i ciekaw jestem, czy będziesz się jeszcze pochylać nad tym tekstem. 

 

Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Radosław Miło mi, że wpadłeś pod moje rymy :) To pierwsze doświadczenie dodało mi szacunku dla autorów wierszy rytmicznych i trochę pojęcia na temat różnic w procesie twórczym, a są spore. Mam kolejną rymowankę, ale czeka na szlify. Ten tekst też na nie zasługuje :) Dzięki za dobre słowo! 

Edytowane przez GrumpyElf (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @hania kluseczka Przeczytałam ten wiersz parę razy, jak się okazuje, nie w całości. Jest pełen ciekawych obrazów i wciąga w swój świat. Dopiero ułożywszy sobie w głowie ten obraz przewinęłam w dół. Chcąc wpisać komentarz dostrzegłam ostatni wers, który oddzielony od wiersza zupełnie zmienia jego sens, odwraca sytuację. Pozdrawiam. Ewa
    • @hania kluseczka Dziękuję. Dobrze jest wiedzieć, że wiersz porusza. Pozdrawiam. Ewa @Dagmara Gądek Dziękuję za komentarz, który traktuję jako komplement. Pozdrawiam. Ewa 
    • …jest tu kilka elementów wziętych WPROST z mojego wiersza i dlatego … trudno mi poważnie się odnieść do przekazu.   Powielanie.    Przeprzymiotnikowane do bólu, dodam…
    • @Manek wobec mojej rówieśnicy, w prywatnej (!) szkole niemieckiej stosowano kary cielesne. Opowiadała mi , że kadrę  nauczycielską stanowili potomkowie  byłych hitlerowców, którzy kiedyś sami odreagowywali traumy wojenne we własnych rodzinach…ideologie się zmieniają, a mechanizmy psychologiczne pozostają, dlatego nie wierzę w „ zakończenie epok”, wierzę w cykliczne popadanie w te same błędy, nawet jeśli -  z poszerzoną świadomością…   pozdrawiam.
    • Komentatorka powyżej ma całkowitą rację, kiedyś na rynku niemieckim była książka pt.” Schlachtfeld - Familie” - opisująca bez ckliwych ideałów : napięcia, egoistyczne postawy, przestrzenie dla nadużyć - w obrębie rodziny, która w naszej kulturze jest tak idealizowana ;)) Dobrze jest znaleźć sobie hobby ( o ile PL - ka nie jest czynna zawodowo), krąg znajomych, brać udział w imprezach kulturalnych, tyleż tam samotnych, a ciekawych świata osób ! Gdy PL - ka odkryje kim jest,  a dodatkowo przestanie się  postrzegać jako ofiarę ( to fatalny stygmat, rozgrzeszający w zupełnie nieuprawniony sposób, bo należy o siebie  walczyć, nawet z pomocą psychoterapii, bo może być to relacja z toksykiem ) - to wówczas dostrzeże swoje granice i nie pozwoli na ich przekraczanie; należy też  wymusić podział ról, choć już z samym uczuciem to inna sprawa; mogło po prostu przeminąć ( to się czuje, gdy jedno w związku zaczyna mówiąc kolokwialnie kapcanieć  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ), a wówczas… też należy zawalczyć o siebie, choćby kosztem cudzych łez. Lepsze cudze niż własne, powodzenia.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...