Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • dach zmienił(a) tytuł na The end
Opublikowano

@Marek.zak1 przeczytałem. Twój jest w innej stylistyce. Co zresztą oczywiste. Charakterologicznie. Należy przede wszystkim sięgać i czerpać ze swojego podwórka. Nie bać się ośmieszenia, dawać konkret i odnowę. Poezja zaśniedziała tak nieladnie od tego w kółko klepania o tym samym. Zresztą, każdy czuje i czyni swoje. Pozdrawiam i dziekuje za koment. 

Opublikowano

@dach Tym razem schodzimy jak widać na ziemię, dotykając szarej rzeczywistości. Sporo podróżuję, więc jestem w stanie docenić realizm tego wiersza. I w tym jego urok. 

Mała uwaga... zmień sobie "plastik".

Pozdrawiam :)

Opublikowano

@annabelle tak. Slusznie to interpretujesz. Dobre wychowanie zawsze jest modne. Jest ponad. Niestety, w drodze to bywa bardzo różnie. Jednak zawsze należy trzymać się pryncypialnego. Dla kierowcy ciężarówki to jest ogromny problem. Zresztą cała infrastruktura kuleje. Dziękuję za komentarz i pozdr.

@corival w sumie obydwie formy są poprawne. Mnie osobiście do tego wiersza podchodzi 'plastyk'. Ma, jak sądzę bardziej plastykową formę. Ale może i Ty masz rację. Może i plastik, bardziej jest plastikowy. Nie plastyczny, a plastikowy. Pozdrawiam i dziękuję za komentarz.

Opublikowano

@Gosława nie ma czego współczuć. Taką drogę wybrałem wszak wraz z konsekwencjami. To jest życie. Gdybyś naprawdę wiedziała, w jakich warunkach często robią to i w ogóle robią kierowcy ciężarówek. To nawet mnie trudno jest zrobić z tego poezję. 

Opublikowano

@Nikodem Adamski wiem oczywiście, co masz na myśli. Powiem tak, otóż: każdy wiersz jest ciekawy i wart uwagi, dopóki jest szczery. Dopóki czytelnik wierzy w każde napisane słowo. Ufa, że tak jest, jak to autor przedstawił. Rodzi się nić wewnętrznego dialogu pomiędzy czytelnikiem, a autorem. To jest wtedy poezja. Tak naprawdę większość pisze o rzeczach, których nie dotykają. Idą otwartym szlakiem, poprzez schemat - kwiatki i niebo i motyle, bo to zawsze na swój sposób działa. Ale przecież to jest wystrugane, bez życia i prawdy. Ja pisze tylko o tym, co dotykam. Nie szukam na siłę efektu, nie dorabiam kluczy, a otwieram swoje drzwi wychodzę w samych gaciach do czytelnika. Tylko wtedy poezja ma sens. Dziękuję za miłe słowo i pozdr. 

Opublikowano

@Nikodem Adamski tak, droga i ciężarówka to wyjątkowy temat na poezję. W tym temacie jest pustka poetycka. Wszedłem więc, bo aż się prosiło. Tym bardziej, że to jest moje życie. To jednak ciężka praca. Trzeba mieć pasję do tego. 

Opublikowano (edytowane)

@Nikodem Adamski tak właśnie jest. Nieszczęśliwi są ci, co pracę traktują jak katorgę. Wychodzą z roboty i najlepiej do niej nie wracać. Mamy później tego efekty. Katorżnicze wiersze. Bez życia. Bez duszy. O łąkach i bąkach. Nie chciałbym tutaj nikomu zmniejszać ale tak to wygląda.

Edytowane przez dach (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • to nie są twoi przyjaciele.  tak mi próbowano wmówić Co tak naprawdę o nich wiesz? muszę się trochę natrudzić    by przypomnieć sobie szczegóły ich żyć, ich związków, ich przeżyć  jak gdyby me myśli już pruły zapamiętanych faktów nić   nie wyrecytuje ich wszystkich miłości, nie znam ich życia w szczegółach nie często jestem u nich w gości czyżby się ta relacja popsuła?   tak naprawdę wiem o nich wszystko  co powinienem wiedzieć i nie potrafię sobie wyobrazić  lepszych przyjaciół na świecie 
    • Myślę, że Polska nie jest najnieszczęśliwszym z państw, jak to się zdaje po lekturze wielu ujęć jej dziejów. – Czy to nie przeniesienie wady wiadomości, przedstawiających serię codziennych katastrof? – Bo, spójrzmy na końcówkę listy krajów szczęśliwych, na te najnieszczęśliwsze: – Państwo wielkomorawskie – nie przeżyło średniowiecza; – Księstwo Serbołużyczan –  nie przeżyło średniowiecza;           A przecież odnotowywani są ich władcy: Książę Derwan (ok. 632 w kronice Fredegara, łac. Dervanus, dux Surbiorum), jako książę plemienia Surbiów (tj. Serbów łużyckich), Książę Miliduch (†. 806, łac. Miliduoch, Melito, Nusito) – książę serbołużyckiego związku plemiennego, a nawet z tytułem „król Serbii”. – Państwo Wieletów vel Luciców – nie przeżyło średniowiecza; – Państwo Stodoran –  nie przeżyło średniowiecza; – Państwo Obodrytów –  nie przeżyło średniowiecza;           A przecież znani są ich niektórzy władcy, np. Książę Gostomysł (†844, łac. Goztomuizli, Gestimulum). Książę Stoigniew (†955), wymieniany jako współrządzący z Nakon (†965 lub 966) Książę Dobomysł (w 862 wg Annales Fuldenses odparł najazd Ludwika II Niemieckiego, po łac. zwano go Tabomuizl), Książę Mściwoj, który w r, 984 roku wziął udział w zjeździe w Kwedlinburgu. Książę Przybygniew vel po niemiecku Udo. Książę Racibor. Książę Niklot. – Prusowie – nie przetrwali średniowiecza; – Jaćwingowie – nie przetrwali średniowiecza; – Królestwo Burgundii – nie przetrwało średniowiecza, choć w latach 1477-1795 wymieniani są władcy Burgundii ale tylko tytularni, bez ziemi i realnego państwa. Itd. A Polska? Z Polską jak widać mogło być dużo gorzej!   Pozdrawiam!  
    • piękny dzień  słowo Ciałem się stało    niebo otworzyło świt  przyszedł na świat  Bóg człowiek    Jego słowa  światłem  światłem  wskazującym drogę    mamy  prawdziwą wolność  możemy Go przyjąć  lub nie  nasz wybór    bez Światła… łatwo pobłądzić   12.2025 andrew  Boże Narodzenie   
    • Czym jest miłość, gdy zaczyna się kryzys? Co się czai, by zranić, by zabić jak tygrys? Gdy chcesz pogadać, lecz pustka w głowie. Zapytasz „co tam, co robi?” i po rozmowie. Albo przemilczysz i nie napiszesz słowa, wtedy powstanie wielka brama stalowa, którą będziecie próbować otworzyć, by szczęśliwe chwile od nowa tworzyć. No chyba, że żadne kroku nie zrobi — wtem brama się zamknie i kłopotów narobi.
    • @Rafael Marius wróciłam do domu jak dama nowej generacji toyotą corollą, mam tyle systemów bezpieczeństwa. Gdyby ktoś usnął przy jeździe, zatrzymałaby się sama w punkcie zero. Dłuższy sen, weekend odpoczywam w domu:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...