Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

New World


W nowym świecie zanim spojrzysz, spojrzy w ciebie już komputer.
W nowym świecie prąd i woda liczone są na minutę.
I nie zaznasz już używek, których włodarz nie zezwala.
Pod kontrolą będzie rynek, gotówka jak nocna mara.
Choć i pomoc dla kolegi, choćby prezent dla rodziny, .
Nie potrzebne już przeszpiegi, nie uciekniesz od daniny.
Jako bufor są coiny, lecz to tylko jest ułuda.
Ważne co ważne dla ciebie - późna starość, wiara w cuda...

Nie odłożysz nic w skarpecie, bo nie będzie już gotówki.

Nie odłożysz na lokacie, podatek zeżre złotówki.

Nic nie kupisz bez ich wiedzy, handel to jest ważna sprawa.

Nie spotkasz ze znajomymi, jeśli czeka za to kara.

 

Możesz także kupić New World Coins. New World to nowa gra od Amazon, możesz w niej handlować.

Po angielsku: Hello
You can buy New World coins as they are available.

Soon another beta and premiere of New World -

A new game from Amazon. Trading in the New world will be very important.

 

New World Gold Coind są bardzo ważne dla handlu, każdy o tym wie.

Kupuję sam ich bardzo dużo, bo ważny w NW od Amazona jest trade.

Takie są już gry MMO i tak to już w nich jest, jeśli chcesz kupić gold - świat niech już o tym wie.

Chciałem wiedzieć o tym wszystkim, nowy świat powiedział mi, że mogę od niego kupić, to co nazywami currency.

Najlepsze są takie słowa jak buy new world coins o poranku, gdy budzi Cię rześki śpiew słowików.

Coiny i coins.

Tak więc New World MMO to fantastyczna gra. New World od Amazon, jest niczy polagra.

Pamiętam więc te czasy i wracam do nich często, to właśnie co polecam i jest to też zwycięstwo.

 

NEW WORLD

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

 

Edytowane przez Doomed (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • MRÓWKI część trzecia Zacząłem się zastanawiać nad marnością ludzkiego ciała, ale szybko tego zaniechałem, myśli przekierowałem na inny tor tak adekwatny w mojej obecnej sytuacji. Podświadomie żałowałem, że rozbiłem namiot w tak niebezpiecznym miejscu, lecz teraz było już za późno na skorygowanie tej pozycji.  Mrówki coraz natarczywiej atakowały. W pewnej chwili zobaczyłem, że przez dolną część namiotu w lewym rogu wchodzą masy mrówek jak czująca krew krwiożercza banda małych wampirów.  Zdarzyły przegryźć mocne namiotowe płótno w 10 minut, to co dopiero ze mną będzie, wystarczy im 5 minut aby dokończyć krwiożerczego dzieła. Wtuliłem się w ten jeszcze cały róg namiotu i zdrętwiały ze strachu czekałem na tą straszną powolną śmierć.  Pierwsze mrówki już zaczęły mnie gryźć, opędzałem się jak mogłem najlepiej i wyłem z bólu. Było ich coraz więcej, wnętrze  namiotu zrobiło się czerwone jak zachodzące słońce od ich małych szkarłatnych ciałek. Nagle usłyszałem tuż nad namiotem, ale może się tylko przesłyszałem, warkot silnika, chyba śmigłowca. Wybiegłem z namiotu resztkami sił, cały pogryziony i zobaczyłem drabinkę, która piloci helikoptera zrzucili mi na ratunek. Był to patrol powietrzny strzegący lasów przed pożarami, etc. Chwyciłem się kurczowo drabinki jak tonący brzytwy, to była ostatnia szansa na wybawienie od tych małych potworków. NIe miałem już siły, aby wspiąć się wyżej. Tracąc z bólu przytomność czułem jeszcze, że jestem wciągany do śmigłowca przez pilotów. Tracąc resztki przytomności, usłyszałem jeszcze jak pilot meldował do bazy, że zauważyli na leśnej polanie masę czerwonych mrówek oblegających mały, jednoosobowy zielony namiot i właśnie uratowali turystę pół przytomnego i pogryzionego przez mrówki i zmierzają szybko jak tylko możliwe do najbliższego szpitala. Koniec   P.S. Odpowiadanko napisałem w Grudniu 1976 roku. Kontynuując mrówkowe przygody, następnym razem będzie to trochę inną historyjka zatytułowana: Bitwa Mrówek.
    • Ma Dag: odmawiam, a i wam Doga dam.        
    • Samo zło łzo mas.    
    • Na to mam ton.    
    • A pata dawno wymiotłam: imał to i my - won, wada ta - pa.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...