Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

cicho! wrzeszczą kościelne dzwony
więc zamilka na chwilę tym faktem wzruszony
i słucha –
płynie mucha
wiele much jedna za drugą
zahipnotyzowane jakąś dziwną smugą
idą wzdłuż szafy komody i krzesła
usiadły na chwilę – nastała pustka złowieszcza
lecz naraz bum – zagrzmiał dzwon
muchy natychmiast podchwyciły ten zaczepny ton
i znów w tańcu jedna za drugą
wzdłuż szafy i krzesła orkiestrową smugą
skrzydełkami wyklaskują rytm dla ucha miły
nierealnych dźwięków które sobie wyśniły
nagle stop – cisza – zamarcie
lecz dzwon przygotował już kolejne starcie
bum!
i znów rozległ się much szum
i rozkołysane bezpowrotnym bamem
zawirowały w kółko jak upite szlamem
jakiś jazz-band za ścianą tak nieludzko wył
że muchy jak w transie to w przód to w tył...
... i rzucają meloniki
pod nogi publiki...
... i już niby koniec tańca z bożej łaski
i już jakby miały rozlec się oklaski
wtem znów słychać bum!
zrywa się więc w tany pijanych much tłum
i one tak upite tym znów nagłym dźwiękiem
rozchylają nóżki przesycone wdziękiem
tańczą i śpiewają swym musim żargonem
łapią się za ręce wirują ogonem
a wielki stery zdziczały kościelny dzwon
zachęca wciąż bamowaniem w ten taniec bez żon
więc muchy rozochocone i pełne zapału
swoją zabawę znów rozpoczynają pomału...
i buty wirują już szybko i pięknie
i w krzesło i w szafę wciąż nowa to stęknie
a skrzydła wariują
i dźwięki sznurują
w sufity i ściany
wali rój pijany
i brzęczy i syczy
i śpiewa i ryczy
do wtóru z bim-bamem
cały muszy harem
bez sensu i ładu
bez ładu i składu
zapędzony w bezliki
pędzi taniec dziki...
i muchy wpadają wciąż w nowy ton
i zachęty rozpędza standardowy już dzwon
i jazz-band za ścianą ciągnie swoim trybem
a muchy padają wpadając na szybę

Opublikowano

Witaj Ewa. Polubiłam muchy. Jak dla mnie gdybyś wstawiłą kilka spacji wygodniej byłoby czytać, ale nie każdy jest wygodnicki i dlatego tak jest ciekawiej. Pozdrawiam

Opublikowano

Hmm... mam tutaj małą rozterkę...
Prawie cały utwór w głowie kołotała mi myśl, że wydaje mi się on znajomy... No i faktycznie, w końcu to rozszyfrowałem! Stylowo mi to pasuje do "Pana Tadeusza", tylko że brakuje średniówki (na minus!). Ale skojarzenie jak najbardziej dobre, tyle tylko, że osobiście raczej wrzuciłbym to do Piaskownicy :) Właściwie jest to całkiem miłe. Dobre na wprawkę ;) No ale nie ocenie, bo - jak już mówiłem - nie ten dział ;)
Po-bzzz-drawiam ;) Jędrek :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • to nie są twoi przyjaciele.  tak mi próbowano wmówić Co tak naprawdę o nich wiesz? muszę się trochę natrudzić    by przypomnieć sobie szczegóły ich żyć, ich związków, ich przeżyć  jak gdyby me myśli już pruły zapamiętanych faktów nić   nie wyrecytuje ich wszystkich miłości, nie znam ich życia w szczegółach nie często jestem u nich w gości czyżby się ta relacja popsuła?   tak naprawdę wiem o nich wszystko  co powinienem wiedzieć i nie potrafię sobie wyobrazić  lepszych przyjaciół na świecie 
    • Myślę, że Polska nie jest najnieszczęśliwszym z państw, jak to się zdaje po lekturze wielu ujęć jej dziejów. – Czy to nie przeniesienie wady wiadomości, przedstawiających serię codziennych katastrof? – Bo, spójrzmy na końcówkę listy krajów szczęśliwych, na te najnieszczęśliwsze: – Państwo wielkomorawskie – nie przeżyło średniowiecza; – Księstwo Serbołużyczan –  nie przeżyło średniowiecza;           A przecież odnotowywani są ich władcy: Książę Derwan (ok. 632 w kronice Fredegara, łac. Dervanus, dux Surbiorum), jako książę plemienia Surbiów (tj. Serbów łużyckich), Książę Miliduch (†. 806, łac. Miliduoch, Melito, Nusito) – książę serbołużyckiego związku plemiennego, a nawet z tytułem „król Serbii”. – Państwo Wieletów vel Luciców – nie przeżyło średniowiecza; – Państwo Stodoran –  nie przeżyło średniowiecza; – Państwo Obodrytów –  nie przeżyło średniowiecza;           A przecież znani są ich niektórzy władcy, np. Książę Gostomysł (†844, łac. Goztomuizli, Gestimulum). Książę Stoigniew (†955), wymieniany jako współrządzący z Nakon (†965 lub 966) Książę Dobomysł (w 862 wg Annales Fuldenses odparł najazd Ludwika II Niemieckiego, po łac. zwano go Tabomuizl), Książę Mściwoj, który w r, 984 roku wziął udział w zjeździe w Kwedlinburgu. Książę Przybygniew vel po niemiecku Udo. Książę Racibor. Książę Niklot. – Prusowie – nie przetrwali średniowiecza; – Jaćwingowie – nie przetrwali średniowiecza; – Królestwo Burgundii – nie przetrwało średniowiecza, choć w latach 1477-1795 wymieniani są władcy Burgundii ale tylko tytularni, bez ziemi i realnego państwa. Itd. A Polska? Z Polską jak widać mogło być dużo gorzej!   Pozdrawiam!  
    • piękny dzień  słowo Ciałem się stało    niebo otworzyło świt  przyszedł na świat  Bóg człowiek    Jego słowa  światłem  światłem  wskazującym drogę    mamy  prawdziwą wolność  możemy Go przyjąć  lub nie  nasz wybór    bez Światła… łatwo pobłądzić   12.2025 andrew  Boże Narodzenie   
    • Czym jest miłość, gdy zaczyna się kryzys? Co się czai, by zranić, by zabić jak tygrys? Gdy chcesz pogadać, lecz pustka w głowie. Zapytasz „co tam, co robi?” i po rozmowie. Albo przemilczysz i nie napiszesz słowa, wtedy powstanie wielka brama stalowa, którą będziecie próbować otworzyć, by szczęśliwe chwile od nowa tworzyć. No chyba, że żadne kroku nie zrobi — wtem brama się zamknie i kłopotów narobi.
    • @Rafael Marius wróciłam do domu jak dama nowej generacji toyotą corollą, mam tyle systemów bezpieczeństwa. Gdyby ktoś usnął przy jeździe, zatrzymałaby się sama w punkcie zero. Dłuższy sen, weekend odpoczywam w domu:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...