Limeryk chemiczny

[Gość]

raz chemik z gdańskiego pruszcza

myśli do siebie dopuszczał

czy swoją kasię

nurzając w kwasie

zanadto jej nie rozpuszcza

 

 

[Leszczym]

@error_erros wiesz co podoba mi się. Jakieś takie bardzo turpistyczne, ale limeryki rządzą się swoimi prawami. Zresztą na szczęście na nurzanie w kwasie można spojrzeć bardziej metaforycznie. I jak tak sobie patrzę i doceniam Twój limeryk, bo dobry jest :))

[Gość]

@error_erros  Kasia całkiem się rozpuściła

                           i na noc do domu nie wróciła ;)

 Dziękuję za uśmiech i pozdrawiam :)

[Gość]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Bardzo dziękuję!

Turpizm to chyba charakterystyczna cecha limeryków, które konstruuję. Ale po prostu uwielbiam czarny humor i wymyślanie rzeczy w tej konwencji sprawia mi ogromną frajdę ;D

Zawsze do usług, pozdrawiam również ;D

[Gość]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję!

A próbowałaś? ;>

[GrumpyElf]

@error_erros Brakuje mi Twoich limeryków, zawsze ubaw po pachy. 

A nie powinno być "czy swojej Kasi nurzając w kwasie zanadto nie rozpuszcza" ?

Edytowane 6 Sierpnia 2021 przez GrumpyElf (wyświetl historię edycji)

[Annie]

A ja przeczytałam:

… czy swoją kasę

 nurzając w kwasie 

zanadto jej nie rozpuszczał :)

bo normalnie to w formalinie, żeby zakonserwować.

Edytowane 6 Sierpnia 2021 przez Annie (wyświetl historię edycji)

[Gość]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Wtedy z ostatniego wersu musiałaby wypaść jedna sylaba, a to zaburzyłoby budowę limeryku ;> Niemniej fakt, byłoby poprawnie. Ja bym chciał jakiś limeryk Twojego autorstwa zobaczyć ;>

Chyba nawet byłby w tym sens ;D

[GrumpyElf]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A to dlaczego? Żebym poznała upierdliwość mieszczenia sylab? :P 

[Antoine W]

@error_erros a Jadzię w zasadzie ;-) 

(co miałeś z chemii?)

[Gość]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zawsze, ale to zawsze dwóję. Jestem ścisłowym debilem, za to patologicznym humanistą :P