Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Ból, płacz, radość, 
jestem ludzikiem na planetce.... 
ziemio kocham Cię
ziemio dałaś mnie 
ale odejdę 
zostawię Ci dzieci 
ziemio umieram dziś...
Czy umrę kiedyś naprawdę? 
Życie się zmienia
krew leje z trzewi 
A ja idę dalej 
ludzie mnie nie słuchają
na przestworzach zostawiają
a tu tylko podniecenie 
gdy piszesz wiesz, że czujesz 
żyjesz, marzysz
i idziesz dalej 
tańczysz, i tak dalej.....
zatracasz się 
leniwy żal dotyka cie 
nie wiesz czemu 
czy każdy jest artystą?...

tak, już wiesz że tak 

 

padnij Chopin, Mozart 
nie tylko wy 
jeśli wy to nie my....przeklęci wy

Edytowane przez Zlatan (wyświetl historię edycji)
  • 3 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2Nic się przecież nie stało, ale sama czuję ten swój zbyt "oficjalny" ton. Wynika to z faktu, że pisałam recenzje książek - kryminałów. Przyjaciółka prosiła mnie o pomoc - więc z przyjemnością czytałam, a potem z mniejszą - pisałam. :)) Nie przejmuj się, trudno będzie mi się zmienić w tej materii. :))) A nie lubię słowa "recenzja" bo zawiera ona również "ocenę" - a ta jest zawsze bardzo subiektywna. :))  A ja bardzo nie lubię oceniać (dlatego zostałam nauczycielem :) - to dopiero chichot historii!   Pozdrawiam! :))))
    • @Berenika97 ... wczoraj  niestety odeszło  czy warto wspominać  tęsknić  lepiej w nowej szacie  układać przyszłość  jak klocki lego  ozdobić kolorami wyob ... Pozdrawiam serdecznie Miłego dnia raźni    @andrew Kolorami wyobraźni 
    • @Migrena To jest tekst, który uderza z siłą betonu, absolutny "sztos". Używasz grypsery jakbyś w niej myślał. Świetny jest tu kontrast, który nadaje mu niezwykłość - z jednej strony mamy świat totalnego zamknięcia, brudu i dehumanizacji – "młyn", "kraty", "papier... co śmierdzi jak melina", "kibel parzy wspomnienia", "szajba w murze". To świat, w którym "każdy dzień waży tonę". A z drugiej strony, w samym środku tego piekła, jest uczucie. I to uczucie jest opisane tym samym, twardym językiem muru. Ona jest "sztelą, co trzyma pion", on "kitra uczucie między cegłami". Metafory są świetne - "Mam cię w łebie jak świecę - pali, nie gaśnie" – to jest coś, co wypala od środka, co nie daje spokoju, ale jednocześnie oświetla mrok. Deklaracja miłości jest pozbawiona wszelkiej "ściemy". To jest miłość zdefiniowana przez kodeks honorowy, przez "lojalkę", która w tym świecie jest najwyższą wartością. Ten wiersz pokazuje, że miłość w warunkach ekstremalnych nie jest ucieczką od rzeczywistości. Jest jedyną rzeczą, która pozwala tę rzeczywistość przetrwać. To nie jest marzenie o wolności – to powód, dla którego "odlicza się czas". I to zakończenie... "twoje imię - napisane jak modlitwa , na dymie papierosa, między klawiszem a odsiadką". Czysta, skondensowana poezja. To jest tekst niezwykle męski, twardy, a jednocześnie czuły. Świetny! Mój tato opowiadał mi, jak na początku swojej kariery, po południami pracował w szkole średniej w więzieniu. Mama strasznie się bała, że zostawiany był tam sam z tymi ludźmi. Na lekcjach była też"grypsera". A oni byli zainteresowani historią, więc na lekcjach miał idealną ciszę a potem mądrą dyskusję - bo byli nieźle oczytani. A zeszyty, które prowadzili - to małe dzieła sztuki. Tato przynosił do domu by sprawdzać prace pisemne - a ci dorośli mężczyźni prześcigali się w ilustrowaniu każdej lekcji.  
    • @Migrena @Wiesław J.K. Dziękuję bardzo. Warto mieć w głowie taki azyl :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...