Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Leży dokument kościelny

boję się go podnieść

prymitywne, odrażające terminy

jak robaki

mam ochotę strącić je ze swego serca

 

Terminologia nieprzystosowana

do mojej wrażliwości

mimo tego wiem

że nie można było inaczej

 

Zbyt wiele trzeba teologii

precyzji

zbyt mało osób rozumie

konieczność

zarzuca nieuwspółcześnienie

a przecież zmiana jednego słowa

rodzi świętą wojnę

 

Rozszyfrowuję

z kościelnego na nasze

sens wypływa wąskim strumieniem

mało

 

Każde zło niesie skutki

automatycznie

niesłusznie posądza się o to Boga

nawet jeśli Semici posądzali go o wszystko

świat zachodni nie rozumie Żydów

 

Jesteśmy połączeni

nadprzyrodzoną więzią

mój grzech szkodzi nie tylko mnie

nie domyślał się tego

mityczny Adam

to złe

podobno tak jest

a świętość uświęca grzesznych

nie muszą mnie znać

niesamowite

 

Nie wiem jak zweryfikować coś

co opiera się na kościelnej

licencji na Prawdę

 

Czyściec stanomiejscem

egzystują tam ludzie pewnie pewni

stan duchowy nie pozwala

na zjednoczenie z Absolutem

cierpią na fotofobię

Chrystus lśni zbyt mocno

trzeba przyzwyczajać oczy

 

Nie było tak zawsze

lecz będzie jeszcze długo

biskup miejsca wysili wyobraźnię

wymyśli akt całkiem pobożny

i twierdzi, że on ratunkiem dla tych

co nie widzą Boga przez światłowstręt

uważa, że wystarcza

postawa

czas, miejsce

ewentualnie złożone równo ręce

i już?

anihilacji dostępuje kara

po części lub w całości

liczona kiedyś co do minuty?

 

Czy Piotr był świadom otrzymanej władzy

nie wiem

nic o tym nie pisał

czy wie, że otrzymał

skarbiec

powiększany przez zasługi świętych

jakby zasług Jezusa zbyt mało było

odpust owocem jego odkupienia

czy było niepełne

że potrzebna jest jeszcze Maria

i inni zbawieni?

jakich argumentów użyje episkopat

tłumacząc się?

 

Idea odpustów przyniosła wiele szkód

nadużyć finansowych

szafarze kupczyli

rozumiem

to niczego jeszcze nie przekreśla

 

Odpusty tak pomocne

a limitowane

dzielone na części

ograniczane

nie zawsze dostępne

nienajtańsze

dlaczego?

przecież cenę ustala biskup

żadnej zniżki dla parafian?

szacunek dla odpustów

czy dobra to decyzja

nie wiem

 

Odpusty tak ważne podobno

katecheza o nich milczy

zapomina lub się krępuje

a przecież odpust rzekomo zupełny

rzekomo ratować ma człowieka z czyśćca

Nauczyciel poświęcał dwa tysiące świń

nauczyciele tylko kilka minut

 

Pozostał odpust cząstkowy

mierzony siłą miłości

dziękuje Pawle szósty

chciałbym jeszcze porozmawiać

z twoim następcą

o sensie modlitwy za zmarłych

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 ... stałem  zwrócony w dal  budził się świt  Nieskończoność  patrzała ...   zatrzymałem myśli  na wczoraj  czas przestał płynąć  niedopowiedzenia zniknęły  zapanował spokój materia ubrała się w kolory nie była już naga ... Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia   
    • Szedłem sobie do baru o nazwie Atlantyda zwyczajowo i po dwa piwka, kilkanaście papierosów i po parę rozmów. Zimno było, rzeczywiście zimno, choć śniegu brakowało na duszy. Zamiast śniegu była mgła, co też można uznać za meteorologiczną ciekawostkę, zwłaszcza o tej porze roku. Dzień wcześniej zapobiegliwie kupiłem parę rękawiczek z napisem Route 66, niestety nie przymierzając ich na wstępie, co zaraz potem okazało się tragiczne w skutkach, ale nie uprzedzajmy zbytnio wypadków. I gdy tak szedłem chodnikiem spróbowałem rękawiczki założyć na swoje zmarznięte ręce. Ale nie dało się tego zrobić, bo rękawiczki były zwyczajnie za małe. Postanowiłem więc je wyrzucić, co okazało się nie najlepszym pomysłem. Ba, wyrzuciłem je nawet. Traf chciał, że moje wyrzucenie miało miejsce obok ładnej, lekko zadziornej dziewczyny we fryzurze interesujący blond. Jest to zresztą jedna z ostatnich rzeczy, jaką zapamiętałem. Dziewczyna była z gościem. Jej gach odebrał zdarzenie bardzo dosłownie, a mianowicie szybko, bardzo szybko doszedł do wniosku, że moje wyrzucenie rękawiczek jest niczym innym jak rzuceniem mu rękawicy. Ale to jeszcze wcale nie koniec tej historii. Gość był wielki jak szafa, potężny i pracowicie umięśniony. Można rzec, że był wyrobiony w przemocy. Wyglądało na to, że nawet napis pt. Route 66 na rękawiczkach jeszcze dodatkowo go rozjuszył. Sytuacja błyskawicznie poszła nie po mojej myśli, albowiem wpakowałem się w pojedynek i można go nazwać pojedynkiem Dawida z Goliatem. Pojedynku wcale nie chciałem, ale moje tłumaczenia odbiły się od tej dziwnej pary, zresztą wartej siebie wzajemnie. Moje największe nieszczęście polegało na tym, że za mały ze mnie Dawid, a z gacha za duży był Goliat więc cóż przegrałem. The End.   Warszawa – Stegny, 20.12.2025r.   Inspiracja – Poetka i Prozatorka Berenika 97 (poezja.org).
    • to może coś z suszonych truskawek...
    • @Berenika97 Dziękuję i pozdrawiam. Jak zwykle świetnie odczytujesz zamiary twórcy.
    • @Starzec Jesion nie mówi, ale działa - unosi gałąź. To może być gest protestu, pytania, a może po prostu bycia sobą, gdy wszyscy milczą. A może dlatego, że jesion należy do mniejszości gatunkowej - jest przecież w dąbrowie.   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...