Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Spójrz na mnie… ― widzisz mnie? Twoje oczy są takie puste, pełne czarnej otchłani…

 

Szalejąca wokół cisza anihiluje każdy,

nawet najmniejszy odruch życia…

 

Za oknem wiatr ―

oddech

przestrzeni…

… migotliwa, gwiaździsta noc…

 

Przytulam się do drzewa, wyczuwając porami skóry chropowatość kory…

 

Słyszę szum płynącej w żyłach

krwi…

 

Jest tu kto?

Czy ktoś tu jest?

 

Przywierają do moich ust

― twoje spierzchnięte gorączką usta…

 

Przychodzisz każdej nocy ― martwa…  Nieulękła śmierci, całkowicie wolna…

 

Kochasz mnie, prawda?

Powiedz,

że mnie kochasz…

 

Powiedz to,

Jewgienijo…

 

Gałęzie kreślą kręgi,

tak bardzo wolno…

… tak bardzo powoli…

 

 

Uchylam drzwi ― stoisz na schodowej klatce…

 

… zaciskam

powieki…

Otwieram

― nie ma ciebie…

 

Niedowidzę, ponieważ przeskoki czasu

załamują obraz…

 

Dotykam ścian mrocznych pokoi, szukając ciebie wśród drżących pajęczyn i drobin kurzu…

 

Skrzypienie podłogi ―

zwiastuje

― przybycie tęskniącej duszy…

 

… odwracam się… ― rozwieram z uśmiechem ramiona…

 

(Włodzimierz Zastawniak, 2021-07-18)

 

 

 

Edytowane przez Arsis (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@Arsis Cześć Włodek

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

, wiesz że niektóre utwory muzyczne do Ciebie  mam na moim youtube teraz i same wchodzą. 

 

Uczę się teraz pilnie i wyciszają mój umysł, dziękuję, daj policzki .

 

Ps. A w tym wierszu jesteś trochę straszny ...  ale w sumie ja też  mam lepszy kontakt z umarłymi niż z żywymi... przynajmniej są szczersi.

 

Dobrej niedzieli .

Edytowane przez Somalija (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Igor Osterberg aliceD a to ja się  z nimi nie koleguje

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

. Mnóstwo ich wszędzie, ja wolę tych co się spocą i ubłocą, bo wiem i widzę po oczach że żyją.

 

Ostatnio bylam z synem na dużym placu zabaw było bardzo dużo ludzi i ci młodsi też już niektórzy tacy byli. Omijałam tych opasłych, zaspanych mężczyzn i te kobiety z nienaturalnie pomalowanymi twarzami. Jedna to miała taki sztuczne rzęsy jakby kawał kociego futra przypięła. Ja różnie się  czuję, czasem czuję się brzydka, ale  tak bym się  nie udziwniła ...

 

Dobrej niedzieli

Opublikowano (edytowane)

witam dyskutantów...tych zasapanych i tych niezasapanych jak i tych z kocimi czy końskim brwiami... a propos, arbuza, to mój przysmak... i nie życzę sobie, aby ten wspaniały owoc był dewaluowany do wypełniacza powłok brzusznych zasapanych, otyłych, spoconych......

@Gosława hej, renata, klasa to mi się zaraz kojarzy z umarłą klasą, t. kantora... siedzę w niej, w ławce, jako duch, razem z innymi duchami, wpatrując się rozsypujące się truchło profesora przy tablicy...

Edytowane przez Arsis (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Somalija wybaczam arbuza, masz gryza... 

@Gosława mówiąc krótko: świt żywych trupów...

@Gosława tudzież: noc żywych trupów; albo: z trupem mi do twarzy; względnie: trup przy telefonie...

@Gosława a, co do wiecha, to najbardziej mi się podobają: czaszka w rondlu, ksiuty z melpomeną, maniuś kitajec i jego ferajna, głowa spod łóżka, czy skarby w spodniach... 

@Somalija ojej, dobra, no, masz całego... 

@Somalija ...arbuza, ma się rozumieć...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @huzarc ... słowa jak ptaki  piękne same w sobie  zachwycają  garną się do ludzi  uchwyciłeś je  w siatkę wiersza  myślę  że nie będą głodne ... Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      A do niektórych (planów, ludzi) czasami się cofamy, jak byśmy za pierwszym razem nie dosłyszeli co mówili i potrzebowali powtórzenia... tak mi sie skojarzyło w związku z sytuacją w życiu. Coś w tym jest.   Dzięki za wierszowany komentarz. Pozdrawiam :)   Każdy spotykany człowiek coś na nas projektuje. W towarzystwie jednych czujemy sie komfortowo (z różnych powodów) lub zupełnie nam niewygodnie przy kimś... wszystko jednak zdaje się mieć jakiś zamysł. Tak samo jak poglądy, które pływają obok nas. Wyławiamy jedne - są ładne z wierzchu, jednak nie do końca jesteśmy w stanie przyjąć je w całości. Inne, te brzydkie z wierzchu zdają się mieć potencjał, ale też coś nam mówi - nie. Lubimy się przymierzać do "fragmentów", tu jedno oczko zbieramy, tam inne... Na pytanie - kim jesteś? Mówimy najczęściej o swoich rolach... i tak w rozważaniach można brnąć i brnąć...  Przyznam, że z Platonem nie jest mi po drodze. Kilka razy próbowałam, może dam mu jeszcze jedną szansę.   Miłego dnia :)      
    • @andrew Ten wiersz to mała perełka prostoty i mądrości. Nie sili się na efekt, nie moralizuje, a mimo to zostawia po sobie jasność — jak po rozmowie z kimś, kto naprawdę widzi człowieka, a nie jego maski. To przykład poezji, w której cisza znaczy więcej niż ornament, a ostatni wers staje się manifestem pogodnej dojrzałości.
    • jeśli  patrząc w lustro  widzisz to co ja    uśmiech zadowolenia  bez makijażu  z lekkim przymrużeniem oka   jesteś  jesteś mimo…   nie szukaj siebie  niech inni mają radość  znajdując ciebie    10.2025 andrew  
    • @huzarc dziękuję. Ten cytat jest z Kanta: "z drzewa tak rosochatego z jakiego zrobiony jest człowiek, nie można wyciosać czegoś zupełnie prostego”…" Czasem mnie się zdaje nic się nie uczymy       @andrew i wydają się być nieśmiertelni. Jak Neron, który uważał się za boga. Dziękuję   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...