Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kładę się spać razem ze łzami
Opłakującymi kolejny zachód słońca

W pokoju tylko mucha i ja
W telewizji - obrady na temat pozaziemskiego gorąca


Dla mnie nie ma sensu poranek nie tętniący pieśnią i kawą
W życiu tyle warta jest powaga, ile, pokerowo, pośmieje się z zabawą ...

 

Wszyscy już wyszli.
Z przyjęcia, na którym po stołach turlały się marcepany
Gięły się mosiężne świeczniki, iskrzyły - stalowe celofany

A świat był obolały - od oznak miłości i śmierci, namiętnych całusów księżyca
Łzy ...


Przykucam nad ich kałużą ... przyglądam się swoim życiom ...
Kłamcy, oszusta, szydercy, znanego nienawistnika

Śmierć praży dla mnie kawę
''Czy wspomnisz mnie w pamiętniku ...?''

Nie, nie! Stąd też uciekam. 

Niech da mi się zbudzić nad ranem
Co rusz to nowy początek
Choć końce ... pozaczynane ...


Wyturlam się z własnej trumny
Nie chcę, by ktokolwiek mnie zabił !!! 
''Zginęła od słomianego zapału ...''

 

Mnie? Nawet popiół nie trawi... 

  • 3 lata później...
Opublikowano

@Lidia Maria Concertina Lidio ile emocji i niedokończonych obrazów skłaniających do zatrzymania ''myśli w locie'' i wsłuchania  się w miasto w sobie ma Twoje ''Łóżko Podwodne''...jeżeli możesz ''wrzuć'' go nam jeszcze raz......''jest tego wart bez wartościowania'' - jak mawiała bliska mi osoba...a myślę że wiele ''krwiobiegów'' zawstydzi i wzmocni...pozdrawiam i czekam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tobie, Hetmanie, sercami Kresów rządzić. Tobie buławę przodków, dzierżyć ostatkiem rodu. Tak mi ongiś mówiono. A teraz tylko z koniem wiernym, bukłakiem horyłki i oblubienicą czarną u pasa, mijam chutory ogniem wojny dotknięte. Z których jeno pozostały węgle niedopalone i dymów czarnych słup. Kozacze! Tyś niczym sokoły na niebie dumne, ukochał wolność tych ziem. Nocą mijam przydrożne kapliczki. Idącego na śmierć pewną, pozdrawiają przodków duchy w czaprakach, przy nich stojące. W ziemi solą ich proch. I niedługo spocznie w niej mój duch i mój trup. Boga na Dzikich Polach nie szukaj. Tu rządzi ślepy los i francowata fortuna. Zawsze wbiją Ci w plecy, nóż ostry. Próżno wołać rogiem kwarcianych i rejestrowych. Szkrzydlaci jeźdźcy już dawno pogalopowali do niebios bram. Klnąc się jeno tylko na swój honor i złotą ņiezbywalną wolność. Zsiadam z konia i sam jeden z zygmuntówką w prawicy podchodzę do lini wroga zwartej na metry.  Niech Cię wściekłą sforą obsiądą zewsząd. Niech się ostrze Twej oblubienicy we krwi gorącej solidnie upije. Wtem pośród wrogów linii, widzisz jak śmierć ku Tobie wolno kroczy. Tak Tobie Hetmanie, przyszło ginąć w obronie Siczy. Wtem nagle sokoły rzuciły się z nieba i uleciały z ciałem wysoko. Przodkowie a nie śmierć porwały człowieka. Krew z jego ran po dziś dzień jednak, na step święty ścieka.    
    • @Poezja to życie Jak nas może nie być, skoro pieczemy chleb i oddychamy ze wskazówkami w ręku -:)   Ciekawa miniatura.   Pozdrawiam.
    • @Nefretete Może być i dni, :) Ps. W filmie jest tytuł 'Noce i dnie' wzięłam stąd to słowo @NefreteteZapytałam AI, oto odpowiedź:   Oba warianty są poprawne, ale różnią się stylem.  Dni to forma rzadsza, literacka, ale gramatycznie prawidłowa (np. w tytule powieści Marii Dąbrowskiej). Dnie jest formą powszechniej używaną w mowie potocznej.  @NefreteteJednak po namyśle, zostało jak było, ale dzięki za wnikliwość - dzięki niej, sprawdziłam :)
    • Górale: Hela, róg.  
    • Koligacja: dajca gil 'ok?  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...