Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Łóżko podwodne


Rekomendowane odpowiedzi

Kładę się spać razem ze łzami
Opłakującymi kolejny zachód słońca

W pokoju tylko mucha i ja
W telewizji - obrady na temat pozaziemskiego gorąca


Dla mnie nie ma sensu poranek nie tętniący pieśnią i kawą
W życiu tyle warta jest powaga, ile, pokerowo, pośmieje się z zabawą ...

 

Wszyscy już wyszli.
Z przyjęcia, na którym po stołach turlały się marcepany
Gięły się mosiężne świeczniki, iskrzyły - stalowe celofany

A świat był obolały - od oznak miłości i śmierci, namiętnych całusów księżyca
Łzy ...


Przykucam nad ich kałużą ... przyglądam się swoim życiom ...
Kłamcy, oszusta, szydercy, znanego nienawistnika

Śmierć praży dla mnie kawę
''Czy wspomnisz mnie w pamiętniku ...?''

Nie, nie! Stąd też uciekam. 

Niech da mi się zbudzić nad ranem
Co rusz to nowy początek
Choć końce ... pozaczynane ...


Wyturlam się z własnej trumny
Nie chcę, by ktokolwiek mnie zabił !!! 
''Zginęła od słomianego zapału ...''

 

Mnie? Nawet popiół nie trawi... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...