Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Zostań ze mną,
zostań chwilę,
zanim sen pokona milę,
zanim ciemność nas dopadnie,
zostań proszę, proszę ładnie.

Zostań ze mną
jeszcze trochę,
rozsypiemy szczęścia proszek,
nawdychamy się radością!
Dobrze będzie, złe już poszło.

Zostań ze mną,
słodkie chwile...
Też je lubisz - czy się mylę?
Potrzebuję byś był blisko
zanim mrok otuli wszystko.

 

 

_____

Zostań ze mną,

zostań trochę,

zasłonimy się obłokiem,

nacieszymy się bliskością!

Cenny czas, czuję jest bosko. 

 

 

 

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Edytowane przez beta_b (wyświetl historię edycji)
Gość Radosław
Opublikowano

Betko . 

Wtuliłaś się w te wersy. 

 

Pozdrawiam ciepło , chociaż mając uwagę na te upały ...

 

Pozdrawiam ;) 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To jeden z najfajniejszych wierszy, jakie tu znalazłem. Prościutki, bezpretensjonalny,  z dusza, czy duszką i uroczy. 

A nasze jeziorko schnie mimo deszczów:((. 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Gość Franek K
Opublikowano

Fajny tekst. Do mnie trafia, gdyż jestem zwolennikiem stylu zwanego "prostykiem" ;)

Tylko ten proszek kojarzy się tak jakoś dwuznacznie :)

Opublikowano

@beta_b Słowo "mila" wydaje się wymuszone koniecznością rymu. I w ogóle, lekko, ale to bardzo leciutko tekst wydaje mi się trochę pozbawiony głębi. Ale może takie prawa piosenki? Bo mimo powyższych uwag nie obraziłbym się, gdybym usłyszał ją w radiu. Jakieś nuty tylko potrzebne ;)

Opublikowano

To proste wersy, ale czy płytkie?

 

Mam świat dość skomplikowany, by podążać meandrami. 

Wyczesuję kosmyk uczuć

i prostuję zwykłe slowa.

Nie obchodzi mnie finezja

gdy sens bardzo chowa.

 

Chciałabym usłyszeć: zostań chwilę. A Ty? Pozdrawiam, bb

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Gdy byliśmy dziećmi i spotykało się dobrego kolegę albo koleżankę, pytaliśmy: Przyjdziesz do mnie?

Tak mi się jakoś skojarzyło.

Fajny tekst.

Też zwróciłem uwagę na szczęścia proszek, ale bliskość, jako alternatywa innych używek, jakoś mi nie przeszkadza.

Pozdrawiam :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka   i co takiemu fachowcowi można zrobić :)   teraz w telewizorze leci polski film - poszukiwany, poszukiwana.   była scena w której żona mówi do męża: " zabic cię kretynie to mało".   nic nie sugeruje, ale........   Aluś, nie denerwuj się :)         @huzarc   jak zwykle świetny komentarz. dziękuję.       @KOBIETA   i tutaj się z panią, Pani Kierowniczko zgadzam - miłość jest ponad ciemnością !!!!!!   dziękuję Dominiko :)))))      
    • @huzarc   odpowiem  na postawione pytanie wg. własnego rozumienia wiersza. w świetle dziedzictwa Twojego Ojca, możesz zostać kimś, kto łączy dwa światy : Realistą i Budowniczym Dziedzictwo Ojca : Twoja "metryka" daje Ci głęboko zakorzeniony realizm. Strażnikiem Pamięci i Tłumaczem Dziedzictwo Ojca : Wiesz, jak szybko zapomina się o pracy pokoleń. Człowiekiem Wolnym i Świadomym Dziedzictwo Ojca : Twój Ojciec wywalczył dla Ciebie najważniejszą rzecz - możliwosć wyboru.   konkludując. z taką metryką możesz zostać nie tylko "mądrym Europejczykiem", ale Europejczykiem Mądrym o FUNDAMENTY. masz siłę i doświadczenie pokolenia, które zbudowało   wszystko, a to w nowoczesnym świecie staje się coraz rzadszym i cenniejszym kapitałem.   bezcennym !!!!
    • Pijanym krokiem przeszedłem Rubikon. Usiadłem na brzegu zanurzając oczy w bezkresie zimnego nieba. Wspomnienie lata rozbija się o chmury wyrzutów sumienia.   Widzę twój beztroski uśmiech rozproszony teraz między kroplami jesiennego deszczu. Spojrzenie rzucone ukradkiem, wbrew sobie, zawieszone w próżni.   Chciałbym ich dotknąć, a potem oprawić w ramkę z wiśniowego drewna. Drżącymi palcami złapać ostatnie słowo, zjeść je z gryczanym miodem i odlecieć z kluczem dzikich gęsi.
    • @Migrena  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Listopadowe mgły pochłaniają światło …ale miłość ?! Ona jest ponad ciemnością, czasem i przestrzenią :) ślicznie napisałeś Migrenko ! I to nie jest nic ! To jest wszystko ! :) 
    • Ten wiatr, zwykłam słuchać jak się wzmaga Boskim szczęściem upojona; Mogłaś widzieć, że się ze łzami zmagam, Lecz płakałam zachwycona.   Uwielbiałam, gdy leżąc w samotności W długą, ciemną zimową noc,  Śniłam nadzieje i szczere radości, Których w dzieciństwie znałam moc.   I och, one lepsze niż wszystko były, Co przynieść mogą przyszłe dni, Niczym gwiazdy w niebo się wzbiły, Do dziś ich światło jasno lśni.   I Emily (1839): That wind, I used to hear it swelling With joy divinely deep; You might have seen my hot tears welling, But rapture made me weep.   I used to love on winter nights To lie and dream alone Of all the hopes and real delights My early years had known.   And oh! above the best of those That coming time should bear, Like heaven's own glorious stars they rose, Still beaming bright and fair.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...