Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

drzewo wisielców pod

nim ludzkie gały

 

skała skazańców pod

nią faluje morze krwi

 

krzesło  śmierci obok

ostatnia myśl

 

topór i pień widać

czuwający krzyk

 

szpitalna kostnica

umarły nie cierpi

 

cierpią tylko ci którzy

o śmierć się ocierają

 

muszą ją widzieć

muszą ją czuć

czyli my

 

 

Opublikowano

@Waldemar_Talar_Talar Czy w skład wyposażenia standardowej trumny wchodzi poduszka? W sumie to nie wiem, ale jeśli tak, to chyba o tę ostatnią w życiu poduszkę mogłoby chodzić w tytule ;D Wiersz przesiąknięty grozą i dość turpistyczny, czyli nie umiałbym go nie lubić ;>

Opublikowano

@Waldemar_Talar_Talar "Nie idźcie tą drogą", klasyk by powiedział,
                                         lecz ciągła marszruta tylko w jedną stronę.
                                         Tępiłem ostry nóż i nierówno ciąłem,
                                         oni mają cierpieć... zamordyzmu rewia.

Pozdrawiam Waldku, fragment mojego wiersza, może nie na temat, ale atmosfera podobna.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam -  cieszy mnie twój komentarz i to że się nie wystraszyłeś - 

Dzięki że zajrzałeś - 

                                       Pozdr. serdecznie.

Witam - ucieszył mnie twój komentarz za który ślę uśmiech  -

                                                                                                        Pozdr.

Witam -  miło cię widzieć - dzięki  za wierszyk i czytanie - 

                                                                                                  Pozdr.

 

Witam - cieszy mnie ta rewelka - dzięki - 

                                                                        Pozdr. wakacyjnie.

                                          

Witam - ucieszyło mnie twoje brawo - dzięki Dariuszu za nie - 

                                                                                                         Pozdr.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Arsis nie masz samolotu, nie polecisz, nie pogadasz:) jest taka agresja na świecie, niedługo się wszyscy pozabijają. Mam nadzieję, że Amerykanie coś wymyślą. Trump to broni swojego dolara. Boją się, że Rosjanie połączą siły z Chińczykami, Indiami, Iranem przeciwko Izraelowi. 
    • @Annna2 Chopin miał klawiaturę z dni i nocy...     @violetta Bo kościół to kolumny gór kapliczki jaskiń  krzyże połamanych drzew i spontaniczny kontakt ze stwórcą .   @Jacek_Suchowicz Dobrze kombinujesz :)   Dziękuję bardzo za wszystkie ślady zainteresowania, pozdrawiam   
    • @Jacek_Suchowicz Świat jest dla nas szeroki: szerszy niż dłoń, ciepły jak dotyk. Słońce jest wszędzie, nawet w kałuży. Doceń ten dar, znajdź światło w podróży.
    • Fakt na sercach nie robią się zmarszczki, a miesięcy już nikt nam nie zliczy. Lecz czas płynie miarowo, uparcie. Czy ściga się ze słońcem z księżycem. Życie także upływa miarowo, zachowując kolejność wydarzeń. Cóż że nie jest odzieżą markową i piętnuje bruzdami na twarzy. Lecz sens skrywa do bólu głęboki, niosąc treści pozornie niespójne. Miła pomyśl i wokół rzuć wzrokiem, zacznij widzieć, a zaraz zrozumiesz. Przecież wszystko stworzone jest dla nas; liście z nieba i brokat w kałużach. Ta komedia tragedia i dramat, żółte słońce i deszczyk i burza. Trzeba tylko wyzwolić swój umysł, poukładać wartości na nowo. Zniwelować różnice i sumy, pielgrzymować z otwartą wciąż głową
    • @Somalija fakt, że ryży donek, co smaruje sobie gębę pomarańczowymi chitosami, jest nadęty jak ta dmuchana lala, którą wystarczy przekłuć i całe powietrze z niej zejdzie z gwiżdżącym świstem i furkoczącym pierdzeniem na koniec jak z balona. wołodia (ten jego rozrechotany wyraz kałmuckiej gęby zza szyby pancernej limuzyny ryżego) coś tam ustalił ze swoim kumplem donkiem  ponad głową trzeciego. i ten trzeci, najbardziej zainteresowany, ma się zgodzić na coś tam bez gadania. impeachment donka to za mało, tego typa powinni skuć w kajdany i wyprowadzić, bo ma ciągoty do dyktatorów, choćby te jego przymilne spotkania z kim dzong unem w poprzedniej kadencji, z tym koreańskim kryminalistą i bandziorem. przecież obściskiwał mu łapę i poklepywał po plecach, tak jak bił brawo kałmukowi putinowi...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...