Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

jeden strzał do Strzałkowskiego*


Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Romka nie będzie jutro w szkole
bo dziś znów niesie swój transparent
na nim zaś słowa o religii
a przecież żaden to mankament

Romka nie będzie jutro w szkole
pobiegł by pomóc motorniczej
dostała pocisk w obie nogi
za bojkot pracy urzędniczej

Trzynastoletni wówczas chłopiec
pochwycił sztandar rannej pani
i pobiegł ale niedaleko
bo kula mknęła już śladami

Romka nie będzie jutro w szkole
matka odbierze go z kostnicy
kto winien śmierci tego chłopca
agent UB czy politycy

Romka nie będzie jutro w szkole
bo w ‘56 zginął
choć teraz mamy inne czasy
to tamten klimat wciąż nie minął

 

 

 

 

____

 

*https://pl.wikipedia.org/wiki/Roman_Strza%C5%82kowski

28 czerwca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Poznańskiego Czerwca 1956

 

 

 

Edytowane przez ais (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ais Mam mieszane uczucia. Powiem wprost - bardzo udane wersy, rzekłabym nawet - świetne- mieszają się z fragmentami napisanymi dość naiwnie. Dla mnie tekst jeszcze do przemyślenia - może odłożenia do szuflady i powrotu do niego za jakiś czas. Duży potencjał, częściowo świetnie zrealizowany. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@heks Może koniec, to nowy początek?

Dziękuję za komentarz.

Pozdrawiam!

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Przestałam pisać wierszyki. Ten pisałam na siłę, bo czułam, że muszę cos napisać po przeczytaniu wywiadu z pielęgniarką ze szpitala, do którego przywieźli  zmarłych ze strajku, w tym Romka.

Mam świadomość przeciętności tego dzieła. Trudno. Napisałam, to napisałam. Może niektórym przybliżyłam osobę chłopca, ktorego należy pamiętać i sami kiedyś coś napiszą... Byłoby miło :)

Dziękuję za komentarz.

Pozdrawiam!

 

Taki mam styl pisania.

Wierszyk niedoskonały, ale mam nadzieję, że niektorzy wzieli Romka do serca.

Dziękuję za komentarz.

Pozdrawiam!

 

Czasami trzeba napisać na jakiś powazny temat, a nie tylko pszczółki i kwiatki :)

Dziekuję za komenatrz.

Pozdrawiam!

 

Każdy pisać może, trochę lepiej lub trochę gorzej. U mnie gorzej, ale liczę, że u innych będzie lepiej.

Dziękuję za komentarz.

Pozdrawiam!

 

 

 

@jaguar @Natuskaa  Dziękuję Wam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

O przeciętności w swoim komentarzu nie piszę:) i w ogóle taka ocena u mnie  się nie uruchomiła. Wręcz przeciwnie - bardzo duży potencjał i w temacie, i częściowo już w realizacji (dwa pierwsze wersy wręcz uderzyły mnie). Ja bym po prostu jeszcze wiersz dopracowała, przemyślała, bo może być kawał dobrej poezji z niego. Pozdrawiam:).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @violetta Ja bym tylko ciutek zmienił - nabierasz na wazy (tak i śmieszniej i prawdziwiej) :))
    • @tetu Ogólnie mogę stwierdzić, że nie jestem adresatem tego wiersza, ładnego skądinąd, zgrabnego. Ale tak idę, dziś na piwo i koncert :))
    • @Poetry from DAD Ciepła, bo wiadomo jeszcze żywa Wrażliwa, bo wiadomo - wejdziesz głębiej to się wydrze Dobra - bo leży jak kłoda Troskliwa - bo delikatnie ściska mięśnie Kegla   Nie jestem prawiczkiem ale chyba wolałbym nim jeszcze być. Mentalnie w sumie jestem bo te wszystkie wychlapane nadzieje spłynęły kanalizacją bylejakości.
    • O Obławie już śpiewali w paru ustrojach nawet i nawet niebanalne pieśni   Urządzili taką jedną jednemu samotnym wilkiem go nazywali trop za tropem, ślady, masa śladów   Samotny dał w długą przez pola niejedną tundrę zwiedził, widział pejzaże leciał co sił po przestworzach by uciec (wiadomo, że chciał najdalej)   skraje, przepaście, czyny ponad bohaterkę że nie zginął, że uratował, że gryzł zamiast być zagryzionym, że ujrzał   A potem wrócił na stare śmieci mocniejszy i tylko bardziej zajadły i głodny, przeraźliwie głodny oraz ujadał   I role ponownie mogły się odwrócić bo wiadomo dziś gonisz jutro uciekasz wdał się więc w pogoń, gniótł czynami   ugniatani uciekali w popłochu krew dużo krwi, szarpanina po brzuchach z czasem wrócili wzmocnieni legendą dokonań   Co po nich pozostało tak naprawdę? Pieśń, dużo pieśni i praprawda o kole historii... męskie kłamstwa o sensie porażek i zwycięstw   Słuchały wzruszone, zaciekawione, utwierdzone kobiety one lubią melodie twardości szamotanin choćby po to, by we własnym życiu pięści   nigdy nie wybrać... (swoich synów chcą na artystów lub lekarzy) (a w co pójdą - przenigdy nie wiadomo ://)   Warszawa – Stegny, 16.11.2024r.   Inspiracja - Obława - Jacek Kaczmarski oraz    
    • Rozedrgany w krtani ryk zatrzymał się i dusił w gardle grudki stalagmitów sączonych apatią płuc zaległy flegmą lustrującej grozy.   od zroszonych łzami rzęs pod ramami powiek wejściem do jaskiń wilgotnych i zimnych. W jej źrenicy, w jej odmętach na policzku wilgotnym i chłodnym, wargi me dotknęły chropowatej ściany kościelnego muru, zamkniętych na zawsze Edenu bram.   ...   wedle wspomnienia święcona woda polała się z pocałowanego pomnika, na moich kolanach studziła obumarłe ciało.   Topię się w zalewie słonego potopu malowanych wrót i pogryzionej księgi. W innym świecie szukałbym powodu, kluczyłbym w poszukiwaniu odpowiedzi i oczyszczenia.   Lecz w tym Nie starczy tchu nawet na gorycz.   23.09
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...