Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Myślisz, że to dlatego jest tyle tragedii, żeby nie było większej?

A ta tregedia, która jest, jest zbyt mała?

Podoba mi się to to stwierdzenie, jednak mam wątpliwości...

:)

 

Opublikowano (edytowane)

Nie jestem pewien czy to do końca słuszna teza. Czasami kataklizm może być akceleratorem właśnie do takich działań. Z ludzkiego punktu widzenia, tak powinno jednak być. Chociaż właściwie "z ludzkiego punktu widzenia" (cyt. z samego siebie :)))), nie powinno się wszczynać wojen w ogóle. Niestety, bywają okoliczności, że trudno ich uniknąć, w szczególności w obliczu agresji przeciwnika.

Pozdrawiam

Edytowane przez Sylwester_Lasota (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Ja też mam wątpliwości... Jednak istnieje coś takiego jak eskalacja, którą trzeba przerwać. To tak jak puknięcie się w czoło (bądź walnięcie w głowę:)) w 'zwyczajnych' sytuacjach.

Dzięki :)

 

 

 

 

Też nie jestem pewna... 

Choć czy kataklizm jest akceleratorem? Może dla drobnych złodziejaszków, rozrabiaków jednak w całości przeważa mobilizacja sił dobra. Oczywiście tylko na pewien czas... człowiek uczy się przez całe swoje życie ;)

Też jestem zdania, że należy dawać odpór agresorom. Ale to musi być poprowadzone mądrze, by nie doprowadzić do ogólnego zniszczenia zarówno jednej jak i drugiej strony.

Dzięki i pozdrawiam również

 

 

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Obserwując naturę, można dojść do takiego wniosku: dopóki organizm jest zdrowy, ma dużą szansę na przeżycie I rozwój, ale w przypadku jakiegokolwiek załamania tego stanu, ("kataklizmu"), z miejsca staje się narażony na ataki wrogów, zarówno zewnętrznych, ale też tych wewnętrznych. Myślę, że w "ludzkiej" skali, nie wiem jak byśmy zaklinali rzeczywistość, działa dokładnie taki sam mechanizm. Myślę że w historii można znaleźć wiele potwierdzających to przykładów. Żeby nie szukać daleko, zaliczyłbym do nich np. rozbiory Polski i rewolucję w Rosji.  Kataklizmy przybierają różne formy niestety. To nie tylko trzęsienia ziemi i kontrolowane "pandemie". Praktycznie więc cały czas trwamy w stanie permanentnej walki. Gdy z niej rezygnujemy, już nas nie ma.

Walka o pokój jest również, paradoksalnie, walką, a przestający walczyć giną.

Sorry za marudzenie ;)

Pozdrawiam :)

Edytowane przez Sylwester_Lasota (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Tak, to na pewno bardziej skomplikowane, niż w moim wierszyku. Jednak nie zawsze jest tak, że kataklizm/choroba osłabia. Jednych osłabia a innych wzmacnia. Wzmacnia  na zasadzie odchorowania i nabycia odporności;  przejścia kataklizmu i nabycia pewnych umiejętności, radzenia sobie w sytuacjach kryzysowych.

Nie zawsze jest też tak, że ci, którzy przestają walczyć - giną. Może zależy to od zasobów duchowych. Czytałam relację żołnierza amerykańskiego walczącego w Wietnamie. Na linii frontu pojawili się mnisi wietnamscy i spokojnie sobie przeszli gdy tymczasem żołnierzom amerykańskim opadła (dosłownie) broń. Ten żołnierz opowiadał później, że zupełnie nie wie, jak to się stało - po prostu nie potrafili strzelać. 

Człowiek, który nie walczy ale się boi - staje się ofiarą. Człowiek, który nie walczy ale jest w 100% spokojny- neutralizuje agresję. Tak to ponoć wygląda. Na mniejszą skalę (nie wojna :)) pewnie każdy z nas miał okazję zaobserwować, gdy ktoś potrafił załagodzić jakąś zadymę. 

Wcale nie marudziłeś :)

Również pozdrawiam 

 

 

 

 

No tak, politycy znajdą wytłumaczenie na każdą swoją działalność :) Mistrzowie ;)

Również pozdrawiam 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Już pierwsza gwiazda wzeszła – zimna i szklana, Jak oko Boga, co patrzy z nicości na pana. Śnieg otulił ten dworek całunem milczenia, Zgasły dawne hałasy, zgasły uniesienia. Stół stoi biały, wielki – jak lodowa kra, A na nim drży płomykiem samotna łza. Obrus lśni krochmalem, sztywny jak sumienie, Pod nim siano nie pachnie – lecz kłuje jak ciernie. Jest talerz dodatkowy... dla wędrowca, mówią? Lecz dzisiaj cienie zmarłych w nim usta swe lubią Zanurzać bezszelestnie. Nikt nie puka w drzwi. Tylko wiatr w kominie swą kolędę brzmi. Biorę w dłoń ten opłatek, kruchy chleb anioła, Lecz komu go połamać? Gdy pustka dookoła! Wyciągam rękę w przestrzeń – dłoń w powietrzu wiśnie, I czuję, jak ten mróz mi serce w kleszcze ściśnie. „Wesołych...” – szepczą usta do ściany, do cienia, I kruszy się ten chleb w pył... w proch zapomnienia. Choinka w kącie stoi, strojna jak na bal, Lecz bombki w niej odbijają tylko wielki żal. Patrzę w nie jak w zwierciadła – widzę twarz starca, Co przegrał życie swoje w te karty u szulera, u marca. Gdzie gwar dziecięcy? Gdzie matki krzątanie? Jest tylko „Bóg się rodzi” – i moje konanie. O, Panie, co tej nocy zstępujesz na ziemię, Czemuś mi włożył na barki to samotne brzmię? W stajence było zimno, lecz byli pasterze, A ja tu, w ciepłej izbie, w swą pustkę nie wierzę. Więc siedzę i czekam, aż świeca dopali, Aż noc mnie tym czarnym płaszczem, jak kir, przywali.
    • @KOBIETA gdyby nie kobiety, nie byłoby świata:)
    • @violetta zobacz Violetta …jednak my dziewczynki ;) o wiele więcej i szybciej rozumiemy:)  Spokojnych Świąt dla Was

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ️  
    • Piękna, żarliwa poetycka modlitwa. Pełen uznania za to co i jak napisałeś. Pozdrawiam Robercie z życzeniami dobrych Świąt dla Ciebie i rodziny. Marek. 
    • @KOBIETA gdy się uderzyła, to chciała, żebym ja ją ratowała i do mnie szła na ręce w płaczu:) @Rafael Marius dzięki, to duży trud, ale lubi słuchać i rozumie co się do niej mówi:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...