Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Introversion IV: … jak ci na imię, powiedz…


Rekomendowane odpowiedzi

Gdzieś w ścianach słychać szepty, nieustanne monologi jednakowych twarzy…

 

Przykładam ucho do chłodnego tynku…

Wiatr za oknem

kołysze drzewami…

 

Widzę ciebie…

 

… nie chowaj się…

 

Umykasz mojemu zapatrzeniu…

 

Nasłuchuję…

 

Nic…

 

… straszliwy szum

gorączki

— miażdży obolałe skronie…

 

Wołam ciebie zdławionym głosem, gdyż czekanie staje się nie do zniesienia…

 

Kroki

pod

oknami…

 

… to ty?

 

Nie…

 

Przeszło…

 

… ucichło…

 

Rozsypało się w rozgwarze nocy,

w westchnieniach mroku…

Żółtawe światło wiszącej lampy — razi moje suche oczy…

 

Zaciskam

żarna

powiek…

 

… rozwieram…

 

Drewniana szafa ze słojami czasu,

regał z książkami,

lustro stojącego trema…

 

Wszystko milczy, okryte warstwami minionych epok, jakby złuszczającym się naskórkiem…

 

Uśmiechnięte,

znajome twarze…

 

… znikające widma…

 

Obsypana kurzem sterta archiwalnych czasopism… Zdjęcia z lat 50. XX w., w kolorze

sepii…

 

Uśmiechnięty Ray Charles —

obserwuje każde

moje poruszenie

— z wielkiego plakatu…

 

... jego czarne, jakby spawalnicze okulary, kontrastują z oślepiającą wręcz białością zębów…

 

Nawiązuje się

między nami

— jakiś rodzaj symbiozy…

 

… poprzez tajemnicze znaki, gesty i symbole,

niezauważalną mimikę twarzy…

Nachodzisz mnie wciąż, zjawo, kusisz bezsłowną konwersacją…

 

Jak ci

na imię…

 

… powiedz…

 

(Włodzimierz Zastawniak, 2021-06-13)

 

 

 

Edytowane przez Arsis (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Arsis

Lekko przerażająca lektura, nawet jeśli nic co Niesamowite nie jest mi obce. Widzę jednak, że poruszasz się z niezwykłą swobodą w takiej tematyce. Obrazowo i przekonywująco z perspektywy czytelnika. Odrobinę zbyt depresyjne co ma swój niezaprzeczalny urok, jeśli nie ma się zbyt silnych tendencji melancholijnych. 

Nie poleciłabym do czytania późnym wieczorem ;)

 

Pozdrawiam :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kama Nagrodzka witam, kamę - kosmitkę... że też ci się chciało nadlecieć na skrzydłach, z podczepionymi doń silnikami jonowymi, z odmętów wszechświata, albo z jakichś innych pokładów czasu, niczym rozpędzony, kosmiczny amundsen... ciągnąć za sobą smugę jarzących się, rozpalonych atomów... zanim tu wylądowałaś, to wykonałaś pętlę wokół słońca... ?

@Kama Nagrodzka jak to jest mieszkać w obłoku oorta? musi tam być przerażająco zimno, lodowato wręcz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Leszczym A może to Archipelag.........pomyślałam.Pozdrawiam niedzielnie.... @Bożena De-Tre Prowokuje i to jest cenne. Jedno zdanie a tyle szufladek.
    • @Alicja_Wysocka Wręczam Ci bukiet, aż pod sam sufit,                                  rzucasz te słowa... aleś ty głupi!   Miłego wieczoru Alicjo, czyżby zmęczenie?
    • Tak... przy okazji   a ja wciąż sklejam potworki z myśli zlepiam bezsensy bez rąk i nóżek  mija godzina kilka miesięcy sto lat minęło więc gdzie są róż z myśli     *     róże są w słowach które zostawiasz pocieszasz oczy gdy je czytają ja dla przykładu z tą samą biedą roziskrzam serce i... ciągle mało   takim potworkom myślom sklejonym dam przyzwolenie w każdej sekundzie niech mija miesiąc za nim rok cały bo przyjdzie chwila że się rozsmucę   wokół bezsensy zdarzenia biegną a w kołowrotku człowiek zdumiony  szuka nadziei - matki od głupich - a tych nie sieją - rodzą się z nowa     dlatego ciągle jakby na przekór promyki zbieram gdy gwiazda świeci ale nocami kiedy czerń gada szukam światełka na szare życie      *     strofka z wiersza Ali Wysockiej, pt. "Przy okazji"... Ala, inspiracją Twój, zatem.. ten, jw. dla Ciebie.      luty, 2025         
    • dziękuje za wczoraj dziekuje za dziś były dość fajne mimo małej łzy   dziękuje bo wiem że  jutro nieznane  może trudne  być jak gór wysokich mgły   dziękuje choć czuje mały niedosyt bo  powinny być  wstępem do gry   gry która maluje barwą kolejne dni rodzi uśmiech zna zapach róż   dziękuje mimo to  że już przeminęło to co moją chwilą życia się zwie
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      .. Ala, nic innego nie przychodzi mi do głowy, jak te zacytowane słowa. Dobór słów.. mniammm.. :) Tak na mnie działają Twoje strofki, że... wrzucam powyżej.. Tak, przy okazji... dla Ciebie. Serdecznie pozdrawiam.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...