dostępność

[lena2_]

delikatnie

wygładzaj zadziory

i kanty

 

w sercu

jest tyle miejsca

na czułość

 

kiedy tylko

zdejmie barwy ochronne

[Gość]

@lena2_ Piękne. Jednakże, zgodnie w moją pesymistyczną maturą, chciałbym zauważyć, że obiekt pozbawiony barw ochronnych jest jednocześnie bardziej podatny na ostrzał ;>

[corival]

@lena2_ Podobnie jak error mam chyba troszkę nadto sceptyczną naturę. Uważam, że pewne zabezpieczenie lepiej posiadać. Owszem, nieco odsłonić się można, ale jednak tak całkowicie zrzucić barwy ochronne... no nie wiem ;) Pozdrawiam :)

[Leszczym]

@lena2_ bardzo ładny wiersz. Zapewne jakąś cząstkę siebie może warto zachować dla siebie, ale tak co do zasady odkrywajmy;))

[jazzkółka]

@lena2_ @lena2_ Jak zwykle u Ciebie - mądrze, pięknie i zwięźle. :-)

Tak, kiedy serce "zdejmie barwy ochronne", zostaje naga prawda; a tę można ubrać na nowo, usuwając "zadziory i kanty".

Pozdrawiam serdecznie, Elu.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Edytowane 12 Czerwca 2021 przez opal (wyświetl historię edycji)

[lena2_]

@error_erros @corival @Leszczym @opal Dziękuje Kochani za przemiłe komentarze:)

[Gość Radosław]

Witaj Leno 

 

Bardzo podoba mi się tytuł 

poruszona tematyka i sposób w jaki to ujęłaś. 

 

Nawet zastanawiam się czy bez dwóch ostatnich wersów. 

 

Pozdrawiam 

[GrumpyElf]

@lena2_ Pięknie i w pełni się zgadzam. 

 

@error_erros Pozwolę sobie się nie zgodzić. Barwy ochronne często zubożają przeżycia. Z dostępnym sercem zawsze przeżyjemy więcej i pełniej. Kwestia wyboru co jest ważniejsze? 

[lena2_]

@Radosław @GrumpyElf Dziękuje Kochani za Wasze refleksje pod wierszem:)