Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Gdy dobiegł do swojego pokoju, gwałtownie otworzył drzwi i wpadł do środka. Usiadł ciężko w fotelu, podczas gdy myśli i emocje wciąż prowadziły wyścig. Przyspieszając.

Widział wewnętrznymi oczami wiele scen i wydarzeń z ich życia. Tych dopiero przeżytych i tych bardziej odległych w czasie. Sprzed sytuacji granicznej, która o mały włos stałaby się jego udziałem. Przesuwały mu się w pamięci te sprzed kilku tygodni i, nie wiadomo dlaczego, te z jednego z poprzednich wcieleń. Dziwnym trafem znów z siedemnastowiecznej Rzeczypospolitej - w istocie Trojga Narodów - z czasów bycia rycerzem na służbie księcia Jeremiego Wiśniowieckiego. Nosił wtedy nazwisko Zaruski i był żonaty z nią właśnie. Z Anną. Tyle, że wtedy, w tamtej inkarnacji, umiała wybierać. Prawdziwie kochać i być wierną. Przypomniał sobie, jak przybrana w męskie szaty towarzyszyła mu w niejednej bitwie, za cichym przyzwoleniem księcia pana.  Słusznie zwanego oświeconym, bo przecież wiedział o wszystkim. Jak zawsze wtedy spoglądał na nich bacznie. 

Widział jakby z boku - choć zarazem będąc w bitewnym ścisku - jedną z potyczek z Kozakami pod Zbarażem. I niepomierne zdziwienie pana Podbipięty, gdy razem siekli i ścinali walczących o swoje prawa powstańców. Obaj widzieli, jak jej twarz nabierała wtedy wyrazu zaciekłości, dziwnym sposobem będąc jednocześnie piękną i dziką. Na który to widok pan Longinus wzrok odwracał. Pewnie powtarzając sobie, że patrzeć hadko. A on? Południowa krew - myślał o niej wtedy. Chociaż kto wie - dodawał zaraz. Może w nieznanym mi wcieleniu była wojowniczką? Obeznaną z wojennym rzemiosłem mieszkanką dalekiego kraju? Może właśnie północnego, jak Szwecja?   

Że też musiała tak pogubić się w międzyczasie, westchnął ciężko.

Wszystko przez słuchanie złych emocji. I przez ten jej cholerny upór, z którym już wonczas miewali trudności.     

I przez który... 

 

Voorhout, 7 lutego 2021            

Edytowane przez Michail
Literówki (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Twój wiersz dotyka cierpienia tak samo, jak czyni to Księga Hioba - od środka, przez mrok, przez pytanie „dlaczego?”, które brzmi w człowieku bardziej niż odpowiedzi. Ale warto pamiętać, że w samej historii Hioba to nie Bóg był sprawcą jego nieszczęść. To Szatan twierdził, że człowiek kocha Boga tylko wtedy, gdy wszystko mu sprzyja. Bóg jedynie dopuścił próbę - bo wierzył w serce Hioba bardziej, niż Szatan wierzył w ludzką słabość. Hiob nie wiedział, co dzieje się „za kulisami”. Nie znał przyczyny swojego bólu. A mimo to nie złorzeczył. Powiedział tylko: „Bóg dał - Bóg wziął.” Słowa, które rodzą się z pokory, a nie z oskarżenia. Dziś ludzie często widzą świat odwrotnie: gdy im się poszczęści  mówią o "diabelskie szczęście miałem" gdy ich spotka nieszczęście  mówią „kara Boska”. Szczęście przypisują złu, a ból - Bogu.   A przecież Księga Hioba jasno odsłania, jak niewłaściwa jest taka logika. I właśnie dlatego Twój wiersz tak dobrze koresponduje z tamtą opowieścią: wchodzi w tę samą przestrzeń pytań, w której człowiek próbuje uchwycić sens, którego nie widać - a jednak, mimo ciemności, nie wypuszcza z dłoni światła. Ojej, ale się rozgadałam, sorry.
    • @Laura Alszer   Lauro.   to jest cudny, sensoryczny wiersz.   wyraża intensywne wrażenie luksusu i blasku, które prowadzi do głębokiego, niemal kosmicznego przeżycia.   buduje napięcie od chłodnej, ekskluzywnej obserwacji do gorącej, spełnionej bliskości w ostatniej strofie.   bardzo, bardzo, bardzo..... podoba mi się .  
    • @Migrena Ano właśnie. Otóż to. Więc gardłujmy się lepiej dalej i pogarszajmy stosunki z naszymi sprzymierzeńcami. To nas od Rosji uratuje. No i zamiatajmy przy okazji wykroczenia naszych współbraci pod dywan. Brawo   A w wersji hard. Podczas wojny niejeden polski szubrawiec wzbogacił się na żydowskim nieszczęściu. Po wojnie Polacy sobie nawzajem uczynili piekło. A i dzisiaj w niektórych kręgach szerzy się antysemityzm a nawet faszyzm.     Mimo wszystko jest to piękny kraj i żyją w nim w większości wspaniali ludzie. Tylko że w innych krajach jest tak samo.
    • Twoja krew  Morze wspomnień    Twoje ciało  Zaproszenie do tańca    Twój ból  Tak szybko świta    Twój krzyk  Ulice nocą nigdy nie są puste    Bez ciebie...
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Wydawnictwa na Tobie krzyżyk postawiły?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...