Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Jeszcze nie podsumowuj. Czytać pragnę twoje wiersze.

 

Nuta nostalgii dodaje treści takiej całkiem ludzkiej wymowy i w świadomości czytelnika buduje płaszczyznę podświadomej integracji z autorem tu z tobą oczywiście.

 

Dobry zamysł. Poza tym jak zawsze bardzo dostojnie-klasycznie.

 

Jest 9 zgłosek rymy ABBA, rytmika bez dysonansów - metrum wyznacza średniówka, dlatego utwór czyta się płynnie, bez zakłóceń.

 

Klasyk pełną buzią! Pozdrawiam Grzegorz ☺

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Edytowane przez Tomasz Kucina (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Gdzieżbym „mordy” śmiał użyć? 

 

Przystojny facet.

 

Grzegorz, rymy twoje zawsze będę doceniał. Mam nadzieję, że nikt ciebie nie nagabuje za używanie rymu w wierszach. No to byłby mega absurd.

 

Nie wyobażam sobie nawet współczesnego i ultraawangardowego poety, który nie miałby szacunku dla mowy wiązanej.

 

Można rymów nie stosować, ale szacunek dla rymów bezwzględnie.

 

W razie najazdu krytyki odpuść i rymuj. Nic innego nie potrafię doradzić.

 

Po mnie też czasem jeżdżą. Każdy podlega jakiejś tam krytyce. Nie żyjemy w świecie idealnym, sami nie jesteśmy idealni. Każdy ma racje z jakiegoś tam subiektywnego punktu widzenia. Najlepiej być sobą - prawdziwym.

 

Vice versa. Również miłego wieczoru życzę ☺ 

Edytowane przez Tomasz Kucina (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Grzegorzu. Na wszystko argumentów to nie mam. Ale w tym wypadku sprawa jest prosta. Twój warsztat z zastosowaniem wiersza zrymowanego jest najbardziej typowo związany z definicją poezji. Trudno z tym polemizować. Nie patrz na kontestujących. Nikt nikomu w życiu do końca nie dogodził. Dyskusja Grzegorz nie musi zaraz i zawsze kojarzyć się z polemiką, z wymianą uwag, istnieje dyskusja konstruktywna, postulatywna, promocyjna. Myślę, że ta wymiana komentarzy między nami - stanowi taki właśnie rodzaj dyskusji. 

Opublikowano

Tematy ostateczne to coś co zawsze w poezji mocno mnie urzekało. Podobnie jest z Twoim wierszem. Pomijając nienaganną formę jest tu piękno przemijania, odchodzenia. Jest smutne, ale pogodzenie się z losem i tylko, czy da się choć na chwilę przywrócić ten błękit? 

Pozdrawiam 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Umarłem wczoraj    Umieram dzisiaj    I umrę jutro    Bo bez ciebie  Nie ma sensu dalej trwać    Bo tylko z tobą  Umiem się bać    Rozstań i powrotów                
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Pełna zgoda :-))   Pozdrawiam miło :-)       Dziękuję pięknie, przekażę autorce..   Wierszyki :-))   Pozdrawiam, i dziękuję  @Sylvia @Andrzej P. Zajączkowski :-)
    • Według prawa niemowlę, chłopiec wiekiem, W głowie podłych uciech jest niewolnikiem, Od wstydu i cnoty daleki po kres; W kłamstwie wprawiony, w oszustwie sam bies; W hipokryzji biegły, choć dzieckiem jeszcze; Jak wiatr zmienny, skłonności ma złowieszcze; Kobiety durzy, przyjaciół stosuje; Obyty w świecie, ze szkoły wprost bryluje; Damaetas labirynt grzechu przebiegając, Cel swój znalazł, gdy inni zaczynają: Nadal sprzeczne pasje targają duszą I by pić z misy rozkoszy go kuszą; Lecz występkiem zbrzydzony, łańcuch swój rwie, A co było mu błogie zgubą zdaje się.   I Byron, według jednych autobiograficznie, według innych wprawka do Childe Harolda:   In law an infant, and in years a boy, In mind a slave to every vicious joy, From every sense of shame and virtue wean'd; In lies an adept, in deceit a fiend; Versed in hypocrisy, while yet a child; Fickle as wind, of inclinations wild; Women his dupe, his heedless friend a tool; Old in the world, though scarcely broke from school; Damaetas ran through all the maze of sin, And found the goal when others just begin: Even still conflicting passions shake his soul, And bid him drain the dregs of pleasure's bowl; But, pall's with vice, he breaks his former chain, And what was once his bliss appears his bane.
    • @jan_komułzykant, @Nata_Kruk Z podziękowaniem, Nato, Janku :)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        hmm, tylko nie pamiętam jak było poprzednio, to może zaryzykuję taką wersję: We wsi Bagienko sprytny kamuflaż. By skorupiaki, pająki schrupać, gdy trwają gody samczyk na podryw wachlarze stroi udając susła. (pustak?) ;)))   albo    Sprytny kamuflaż we wsi Bagienko, by skorupiaki, pająki przełknąć, gdy trwają gody samczyk na podryw wachlarze stroi, że kozy... miękną. ;)  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...