Mamo

[Leszczym]

- Mamo? Jak się masz?

 

- Synku, mam się gorzej :/

 

- O Mamo! Co mam uczynić?

 

- To co zawsze. Omam mnie, że jest dobrze.

 

 

Hm, mam zadanie dla mamy.

Edytowane 26 Maja 2021 przez Leszczym (wyświetl historię edycji)

[Gość Radosław]

Witaj. Bardzo mi się to podoba.

 

Zaskakująca i  dająca do myślenia końcówka. interpretacja zależna od kontekstu jaki nadamy. Pytanie jest takie: Czy dzieci są od zaspakajania potrzeb rodziców? 

 

 

Z innej beczki ;) 

Według moich kryteriów to już nie miniatura, to pełnowymiarowy wiersz.  

[Leszczym]

@Radosław Dzięki Radosław, miło słyszeć miłe słowa. Myślałem o Tobie, a raczej o Twoim wierszu na temat syndromu ofiary. Noszę się z zamiarem wpisu pod Twoim tekstem, bo choć temat jest przykry to istotnie bardzo interesujący;)

@Radosław uważam w uproszczeniu mówiąc, że relacja dziecko - rodzic powinna być obustronna. Im jesteśmy starsi tym bardziej powinniśmy o tę wzajemność dbać;))

[Gość Radosław]

@Leszczym Widzisz teraz wczytując się Twój  wiersz i skłaniam się do stwierdzenia, że to może być obraz dysfunkcyjnej relacji, podbitej sformułowaniem "to co zawsze". 

 

 

[Leszczym]

@Gosława racja najprawdziwsza, ale z wiekiem relacja syn - mama ulega niekiedy zmianie. To temat rzeka. Są sytuacje i są mamy, które najbardziej chciałyby usłyszeć, że u syna jest po prostu tak zwyczajnie dobrze;)

[Leszczym]

@Radosław Radek zaczęło się od gry słów. Niewinnie dosyć. Nie wiem, czy chciałem pisać o dysfunkcji. Hm, raczej to nie było moim zamiarem. Ja raczej jednak z tych co uważają, że każda interpretacja jest dobra, czy właściwa;)) Dziecko też ma swoją rolę wobec mamy i szerzej rodziców;) Nie wykluczam też, że moje stosunki z rodzicami odbiegają od wzorca zachowań czy jak to się mówi normy. Prawdę mówiąc w życiu jestem raczej mamisynkiem, a różnica jest taka, że nie czuję się z tym źle i mam wrażenie, że to tak jakoś w sposób nie bardzo zawiniony wyszło;))

[Gość Radosław]

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Luz. Skupiam się wyłącznie na wierszu i staram się podejść do niego z sercem. 

 

Pozdrawiam 

 

 

[Leszczym]

@Gosława widzisz ja z mamą chyba mniej rozmawiam niż klasyczna córcia. Ale też prawda, że zna mnie, dużo o mnie wie i z kłamstwem grubo przesadnym byłoby ciężko:)) Już sam fakt, że od kilku lat razem mieszkamy mimo mojej poważnej dorosłości coś znaczy;))

@Radosław bardzo Ci dziękuję za pochylenie się nad tekstem, rozmowę i wymianę myśli. Spoko, naprawdę na luzie to traktuję;) Również pozdrawiam;)

[Leszczym]

@Gosława cóż jesteś mamą i wszystko jeszcze przed Tobą. Dziś Twoje święto;))

[Leszczym]

@Gosława widzisz, jesteś bardzo ważna dla córuni i Twoja córka ma "zadania" wobec Ciebie;) Trzymaj się Reni, przede wszystkim dla swoich dzieci, ale również dla nas - "obcych" forumowiczów.

[Nata_Kruk]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

... za to plusik.

[Leszczym]

@Nata_Kruk dziękuję;)

[iwonaroma]

'Omam mnie' :))) super. 

Ciekawe, czy o-mamianie pochodzi od mamy :)

[Leszczym]

@iwonaroma nie wiem, ale myślę, że prawdopodobnie tak ;))

[Leszczym]

@Dag tak Dag, ładniej bym tego nie ujął;) W rzeczy samej;) Dzięki za wizytę.

[Antoine W]

@Leszczym nic dodać a i ująć nie ma czego - czasem też tak moja Mama do mnie mówiła.

[Leszczym]

@Antoine W dzięki Antoni. To na dzień mamy był tekst. Mama i tata są dla mnie ważni. Podobnie jak ojczym i była macocha. Tak mi się ułożyło w życiu;) Czasem chyba by się chciało nic tutaj nie zmieniać;)

[Antoine W]

@Leszczym wiem - bo dało się to wyczuć (ja byłem położyć Mej kwiaty)

[Leszczym]

@Antoine W współczucia, pamiętaj, że Twoja mama tu jest.

[Jo Shakti]

@Gosława I mnie się tak zdaje;) Choć relacje z rodzicami to indywidualna sprawa.