Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

z cyklu Pieśni bólu i cierpienia


Rekomendowane odpowiedzi

Nigdy nie wiesz, kiedy ci się to przydarzy

masz ślepe oczy i poczucie kontroli

chcesz spokoju i miłości

Milczysz, a jak mówisz to tylko niewiele

Myślisz, że się ułoży

Jesteś w stanie zlizać każde kłamstwo, każdą ściemę

Życie z depresją, prochami, alkoholem

Stoisz obok, starasz się wierzyć

Wiara jest gówno warta, nie ma bogów

jesteś sam, rozjebany na części

a musisz trwać

Biała flaga w kieszeni i chcesz ją wyciągnąć na maszt…

Jak masz walczyć z niewidzialnym wrogiem?

Jak przebić ścianę, której się nie da?

Wijesz gniazdko, a demon cię otacza

pętla się zaciska…
Ślepy głupiec, wierzący w racjonalizm

Nie, to się nie uda

Nigdy nie wiesz kiedy kłamstwo, a kiedy prawda

Walczysz z mocą, która cię przerasta, niszczy

Pytania bez odpowiedzi

Chemia jest silniejsza

Tam nie ma ma ukojenia

jest ból, czekanie…

czekasz… umierasz..

czekasz… ciągle żyjesz…

toniesz, wstajesz, walczysz

ale ściana lodu nie pęknie

patrzysz, łzy nic nie zmienią

żyjesz z tym… depresja, leki, alkohol…

urojenia, nienawiść, krzyżowanie Jezusa

za grzechy wszystkich lat

straszna niepamięć…

straszne szpony nienawiści latami

matnia, droga do piekła

patrz, jak wszystko płonie

milczysz? Tak milczysz…

milczę i ja

A teraz widzę...

pieśni radości w ustach

mają dać poczucie szczęścia

k… jaka ściema

Titanic… orkiestra gra do końca

drewniane przedmioty bez życia

nie zastąpią ducha

wśród martwych rzeczy widzę śmierć duszy

chciałbym krzyczeć, ale polegnę

cisza – zsuwam się do czeluści

boże, doświadczasz sprawiedliwych?

Chcesz by krzyżowali się jak twój syn?

Gdzie tu miłosierdzie?

Gdzie miłość?

Nie…

wiele grzechów, wiele złych uczynków

odkupienie musi być

nie wieczne przekleństwo

jak mam ratować, kiedy odmówiono mi pomocy

ale stoję, zaciskam pięści, milczę

przekleństwo naszych czasów

bierz ciężary depresji, bierz resztę

a ja chciałem tylko kochać...

Ale ściana jest za mocna

Mur, mur, mur

Bogactwo nienawiści

Kto się nią karmi, nie będzie żyć

Ale nienawiść to chleb każdego dnia

kto odbiera pokarm jest wrogiem’

musi zniknąć

ciota, pizda, chuj wie co

nie widać tarczy, albo zapomnienie

giń sam, albo żyj z ciężarem

albo żyj z ciężarem….

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Igor Osterberg aliceD  - słabo to wyszło  - ktoś w sobie zawinił 

a teraz szuka  litości ...ale nie martw sie znajdą sie tacy którzy

pochwala tego jestem pewny.

                                                            Pozdr. .

                                                                             

Edytowane przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witaj -  wiem co to jest depresja ale to nie jest usprawiedliwienie 

na wulgaryzm którego użyłeś w tekście który w moim odczuciu

nie jest wierszem  - i dlatego napisałem w komentarzu 

tak a nie inaczej - czytaj ze zrozumieniem a bedzie o/k.

Zawitałeś i od razu się unosisz -     nie tędy droga mój drogi - 

po co te nerwy - 

                                Pozdr. zasmucony.

                                         

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie ten fragment.

 

orkiestra gra do końca

drewniane przedmioty bez życia

nie zastąpią ducha

wśród martwych rzeczy widzę śmierć duszy

 

Cóż to za orkiestra? Drewniane instrumenty same w sobie i owszem niewiele mogą, bo instrumenty potrzebują człowieka, żeby powstała muzyka. A muzyka to nie jest śmierć duszy, przynajmniej według mnie.

 

No chyba, że tam miał być podwójny enter po słowie "końca" (wtedy mogłabym szukać krzeseł i innych drewnianych przedmiotów spadających na dno), ale go nie ma i w ogóle nie ma żadnego podwójnego entera, a szkoda.

 

 Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Natuskaa  witaj. orkiestra to nawiązanie do Titanica... kiedy widzisz, że coś już tonie, ale pozory są zachowane, że jest ok

drewniane przedmioty to rzeczy kupowane do domu przez osobę, która ma depresję, ale nie chce iść do specjalisty w tak sobie tłumaczy aktywność, że ma co robić, że robi coś wokoło siebie, ale meble czy sprzęty AGD, deseczki z frazesami z marketu... kiedy nie zwraca się uwagi na więzi międzyludzkie, emocjonalność, a ustanawia temat zastępczy....

trzymaj się

@Gosława witaj. ja to napisałem z punktu widzenia osoby, której bliska istota sprawia pozory walki z depresją latami, kiedy widzisz jak wszystko się sypie, a ty masz przed sobą ścianę i nic nie możesz zrobić... to są moje zapiski z tamtego okresu... osoba z depresją nie przeżywa jako jedyna dramatu - cierpią wszyscy bliscy...

pozdr

@Waldemar_Talar_Talar wulgaryzmy są prostym wyznaniem stanu emocjonalnego. nie wiesz co to jest życie z osobą, która ma depresje a się nie leczy, eksperymentuje z braniem i odstawianiem leków... jak widzisz, że osoba którą kochasz nie jest już tą samą osobą, przemienia się w coś niezrozumiałego i nie do dotarcia... wiersz nie wiersz... semantyka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Gosława byłem księciem życia, wszystko mi się udawało, a potem przyszła konfrontacja z realiami... z czymś o czym nie miałem pojęcia, że jest silniejsze niż wszystko co znam... mogłem się bić na ulicy z tabunem żuli, ale okazało się, że to nie ma żadnego znaczenia.  kiedy bardzo bliska ci osoba tonie, a ty robisz wszystko aby ratować. ale twoja walka jest przegrana.... i zostaje ci jedynie krótkie cięcie i ratowanie samego siebie, aby móc uratować bliskich. martwy nie pomogę nikomu, tym bardziej sobie

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • nieme słowa  spoglądają w lustro  budzą myśli    nie są tajemnicą    marzenia chciałyby  zerwać się do lotu  nie klatka je trzyma  horyzont zbyt daleki  nie sięgnają    może… kiedyś    5.2024 andrew
    • Ostatnio uśmiecham się do ciebie człowieku bezwiednie, promiennie i beztrosko. Przepełniam się lekko powabnym istnieniem i radością bycia, chwytam w lot chwilę ulotną i spragnioną życia, czas, momenty, okamgnienie czasem trudne, niekiedy dobre chwile, które dają zapomnienie i te, które ranią bez twojej zgody. Ostatnio uśmiecham się do ciebie człowieku, bezwiednie, promiennie i beztrosko, dumam co jest troską a co radością, zastanawiam się przez chwile a w powietrzu latają motyle, których piękne, kolorowe skrzydła dają mi wolę unosić się w egzystencji krótkiego życia. Ostatnio uśmiecham się do ciebie człowieku bezwiednie, promiennie i beztrosko czy do siebie?
    • @Poezja to życie Romantycznie... Pozdrawiam:)
    • @Leszczym cel uświęca środki, ale nie zawsze jet w stanie być dla nich adwokatem. Pozdrawiam:)
    • @Nefretete Dzięki, super z tym Twoim wierszem elfickim :D A język tworzy rzeczywistość naszą, o czym pisał Castaneda; drzewo poznania również bardzo mnie interesuje, bo dobro i zło nie istniało by, gdyby nie wartościujące słowa: w etymologjach widać, że tego kiedyś nie było... Po łacinie malum to zarówno zło jak i jabłko, czyli słowo pochodzi z rzeczywistości, gdzie ani zło ani jabłko. Do konkluzji, że nasza obecna rzeczywistość to bańka mydlana można dojść różnymi drogami, ja na drodze teoretycznej po prostu interesując się językami, to leży zupełnie jawne, wystarczy chcieć widzieć co jest. Dzięki za Tolkiena, super, rycerska mowa :D Ja chcę w dziecinnej intonacji (naturalnej) i miękkiej wymowie jeszcze nagrać dla pełności.   Pozdrawiam również :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...