Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Abandoned place V: Moje miejsce


Rekomendowane odpowiedzi

Opuszczone domy spoglądają na mnie czarnymi prostokątami okien i drzwi. Niewidzące spojrzenia, upodobnione przez te wszystkie lata ― do oczodołów w olbrzymich czaszkach dawno wymarłych stworzeń…

Pożółkłe kępy wysuszonych traw. Na twarzy powiew letniego wiatru i słońce padające z ukosa. Pamiętam, że wtedy, pod wieczór upalnego dnia lipca, kiedy ― będąc jeszcze dzieckiem ― upadłem ― potknąwszy się o krótki cień drzewa. Rozbiłem trzymany w rączce gliniany dzbanuszek, przebiegając tędy za którymś z kolei razem…

 

Płakałem długo i płaczę nadal, natrafiając jedynie na zardzewiałe, porzucone artefakty przeszłego czasu. Przesypujący się przez palce pył…

 

(Włodzimierz Zastawniak, 2018-07-18)

 

 

 

Edytowane przez Arsis (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...