Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Koleje losu wydrapane w chmurach błękitu
potargane drabiną nieprzebytych myśli
rozpadlina woła śmierć
z otchłani zagajniku

 

Szlachetny to opór tak podnosić głowę
dzieciństwa smak przepadł jak kamień
gładka tafla nie-humoru znowu mi się śni
posprzątać chcę to, co już uczesane

 

Nieśmiały poranek inny jak zawsze
do końca oznajmi swój złowieszczy śpiew
wtargnie bestialsko w sam środek spokoju
a ten wiersz jest zbitką przypadkowych słów

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...