Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Blues o samotności


Rekomendowane odpowiedzi

To był kolejny kiepski dzień
Znowu nade mną zawisł cień
Coś się złego ze mną dzieje
Dobry wiatr już nie powieje
Więc kiedy tylko zapadł zmrok
Moją duszę ogarnął mrok
Bo miało być pięknie, miał być bal
A pozostał już tylko smutek i żal
Że idę przez życie całkiem samotnie
Czuję się przez to bardzo okropnie
Nie wiem ile mam jeszcze lat do przeżycia
Nie spotkam już chyba miłości swojego życia
Powoli już chyba tracę nadzieje
Że dobry wiatr jeszcze dla mnie powieje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@szaman dusz  Można byłoby ulepszyć ten wiersz. Na przykład popracować nad rytmem - najprościej policzyć sylaby, na przykład po osiem w każdym wersie. Przy większej ilości sylab poczytaj o średniówce. Można by też dobrać lepsze rymy. Staraj się rymować ze sobą różne części mowy - rzeczownik z przymiotnikiem albo czasownikiem i tak dalej. Jak rymujesz rzeczownik z rzeczownikiem czy czasownik z czasownikiem, to przez deklinację i koniugację łatwiej znaleźć takie same końcówki. Prostsze, wyeksploatowane rymy są uważane dzisiaj za mniej wartościowe. Nie wszyscy tak sądzą, na przykład na forum @Kot rymuje gramatycznie, ale on ma dopieszczony rytm i tak bogate słownictwo, że można mu to wybaczyć ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kot Jasne, każdy może mieć swoje powody na stosowanie danego środka wyrazu. Zresztą, gdzieś czytałem, że dziś wszystko co rymowane to, cytuje, "skansen" więc nie ma co się spierać która metoda lepsza.

 

Mnie czasami takie rymy jak błoto-złoto przeszkadzają. Czasem słyszę melodię tekstu i nagle ktoś mi BUM MOCNO akcentuje ostatnie słowo zdania. I robi to tylko po to "bo ma się rymować". Jak jeszcze jest pokiereszowany rytm, to brzmi to jak pijana orkiestra.

 

Ale pewnie to zależy od utworu. Są takie w których to się fajnie komponuje i widać w tym zamysł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zdarzyło mi się, że spojrzał na mnie k t o ś, kto akurat był w pełnej traumie.   Spojrzałam w gwiazdy, które migoczą, i przywołałam k o g o ś... ochoczo.   Były wspomnienia, i było miło, o czasie wszystko się zakończyło.   Czas więc na puentę, która brzmi... dumnie: w tych sprawach zawsze działaj rozumnie.      
    • Ukraina-w poniedziałek minie trzy lata  „Czarnego*” anioła, cień zasłonił ziemię. Lecą jego pióra i sieją zniszczenie. Duch, w krainie mocny. Bronią się i chronią. Wspólny trud, wysiłek, „czarnego*” przegonią. Tak to zakładano. Że murem-stoimy! Razem, wspólnie- zgodnie. „Czarnego*” zniszczymy. I razem-no prawie! Chleb na pół dzielili. Biedaków wspierali, w swe progi wpuścili. Pożoga trwa nadal. „Czarny*” życia kończy. Na pewno to jeszcze szybko się nie skończy. Teraz, spowszechniało. Gruzy, śmierć, strzelanie. Czy to jest normalne? O To Jest Pytanie! Niejeden ich wspiera. Duch walki, odwaga. A inny, nad wszystkim — interes przekłada.   *czytaj ruskiego.
    • z tamtej wiosny zostały tylko listopady pachnące świerkiem   jak kwiat cichej północy nie zwiędną   kolejny raz zatrzymasz słońce w skasowanym pliku chociaż jutro będzie padać
    • @Stary_Kredens   Fakt pierwszy: jestem byłym pracownikiem Archiwum Akt Nowych i miałem tam szkolenie z Obrony Cywilnej, także: kurs archiwalno-kancelaryjny - lata pracy: 2007-2012;   Fakt drugi: pracowałem razem z Krzysztofem Naimskim, a jego ojciec był wtedy członkiem Biura Bezpieczeństwa Narodowego przy świętej pamięci Lechu Kaczyńskim - rok tak zwanej katastrofy smoleńskiej: 2010;   Fakt trzeci: zostałem bezprawnie wyrzucony na warszawską kostkę brukową przez Hannę Gronkiewicz-Waltz, nomen omen: tuż przed okresem ochronnym - w październiku - roku: 2017;   Fakt czwarty: jako osoba nielegalnie bezdomna walczyłem o należny prawnie lokal socjalny - lata walki: 2017-2021;   jeśli pani umie kojarzyć fakty: sytuację polityczną w danym okresie, to - jaki jest sens o tym rozmawiać? Sytuacja jest przecież jasna... A gdybym był prokuratorem generalnym: miałbym dostęp do formalnoprawnych dokumentów urzędowych i do zapisanych rozmów telefonicznych, zresztą: dlaczego wyżej wymienione osoby nie składają prywatnego pozwu o naruszenie dóbr osobistych? Niech pani pomyśli - myślenie naprawdę nie boli...   Łukasz Jasiński    @Wewnętrzny Odgłos   Najważniejszy jest własny byt: dach nad głową i stały - dochód, a potem: można działać - zmieniać świat...   Łukasz Jasiński 
    • @Leszczym Nie wiem co robisz…ale jesteś świadomym swego człowieczeństwa.To widać w tekstach…Jest tak jak być powinno czy tak jak chcemy?…nie wiem ale wiele już zrozumiałam „ egoistycznie” z lekka-:)…Pozdrawiam
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...